Niedosza synowa Krolikowskiej wyjawia prawde o ich relacjach. Ale to nie wszystko

W rodzinie Królikowskich w ostatnich latach nie brak było burzliwych chwil. Największa afera wybuchła, kiedy wyszło na jaw, że Antek Królikowski zostawił spodziewającą się wówczas jego dziecka Joannę Opozdę i związał się z sąsiadką. Relacje małżonków od tego czasu są mocno napięte. Choć wciąż są małżeństwem , istnieje ono już tylko na papierze i obie strony nie mogą się doczekać, kiedy rozwód zostanie sformalizowany. Niedawno w mediach pojawiła się informacja o kolejnym rozstaniu w rodzinie Królikowskich. Jak się okazało, brat Antka, Jan, także nie jest już w związku z matką swojego dziecka , aktorką Joanną Jarmłowicz . Czy zatem jej dobre dotąd relacje z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską uległy pogorszeniu? Okazuje się, że nic z tych rzeczy. " Jest babcią mojego dziecka. U nas jest wszystko tak, jak trzeba" - wyznała w rozmowie z serwisem "Shownews", dodając, że w związku z tym wciąż mają ze sobą kontakt . W tym samym wywiadzie Joanna Jarmłowicz została zapytana także o Antka Królikowskiego , który był nie tylko jej nieformalnym szwagrem, ale także... byłym partnerem. W przeszłości bowiem para spotykała się ze sobą jakiś czas , choć dla obojga to dawno zamknięty etap. Okazuje się, że mocno kibicuje mu w nowym związku i cieszy się, że powitał na świecie córkę. Aktorka już wcześniej zresztą deklarowała mu wsparcie i zawsze stawała po jego stronie. Co ciekawe, wygląda też na to, że polubiła także obecną partnerkę Antka. "Jak najbardziej całym sercem ich wspieram. To cudowni ludzie. Życzę im wszystkiego dobrego" - powiedziała Jarmołowicz "Shownewsowi", dodając, że narodziny dziecka Antka wcale jej nie zaskoczyły. Zobacz też: Nowe doniesienia z domu Antka Królikowskiego. Dziecko jest już na świecie Nerwowo w sądzie podczas rozwodu Królikowskiego i Opozdy. Doszło do scen z teściową To nie koniec afery z Królikowskim. "Bratowa" skomentowała skandal. "Było mi przykro"