Smutek w polskim kinie Poegnanie z Halin Zaczek-Kron wybitn aktork Teatru im. J. Sowackiego w Krakowie

To był smutny dzień dla miłośników polskiego kina. 4 stycznia zmarła Halina Zaczek, która miała 95 lat. Przez lata swojej kariery artystycznej zdobyła szacunek widzów i kolegów po fachu. Na planie osobistym była dwukrotnie za mąż - oba małżeństwa łączyły ją z aktorami: Gustawem Kronem i Leszkiem Herdegenem. Zaczęła pracę pedagogiczną w 1956 roku i z czasem awansowała na stanowiska wykładowcy akademickiego, aż wreszcie osiągnęła tytuł profesora nadzwyczajnego. Emeryturę rozpoczęła w 2001 roku po 35 latach nauczania. Wydział aktorski PWST w Krakowie, gdzie prowadziła zajęcia, również oddał hołd swojej byłej profesor, podkreślając jej znaczący wkład w edukację i karierę teatralną. Z dumą wspominano jej pracę w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie przez ponad trzy dekady. Pozostała profesorem cenionym przez studentów do samego końca. Halina Zaczek miała znaczący wpływ nie tylko na aktorskie środowisko, ale również na życie uczelni teatralnych. Jej odejście zostało przyjęte z ogromnym smutkiem i żalem przez całą społeczność artystyczną i akademicką. Jej poświęcenie dla teatru i uczelni pozostanie na zawsze w pamięci tych, którzy mieli przyjemność z nią współpracować. Świat polskiego kina stracił wybitną postać, której dorobek artystyczny i brzemienna wiedza pedagogiczna pozostaną niezapomniane. Halina Zaczek odeszła, pozostawiając po sobie nie tylko licznych uczniów, ale także niezliczone role, które na zawsze pozostaną w pamięci miłośników sztuki. Począwszy od małżeństwa z Gustawem Kronem, a skończywszy na pracy dydaktycznej na krakowskiej uczelni teatralnej, jej działalność była integralną częścią polskiego środowiska teatralnego. Jej talent, oddanie pracy i wkład w kulturę teatru są niezastąpione. Pozostaje w naszej pamięci.