Nie zyje byy polski pikarz. Zgina w wypadku samochodowym poza granicami kraju

W wieku 41 lat odszedł Damian Wojtulewicz , były napastnik i wychowanek klubu Wigry Suwałki. Tragiczna śmierć sportowca wstrząsnęła środowiskiem piłkarskim. Jak przekazał jego macierzysty klub w komunikacie na platformie Facebook, Wojtulewicz zginął w "nieszczęśliwym wypadku" na terenie Wielkiej Brytani i, W odpowiedzi na smutną wiadomość pod postem pojawiają się kondolencje od kolejnych osób wspominających zawodnika. Nie żyje Damian Wojtulewicz. Grał w klubie z Robertem Lewandowskim Damian Wojtulewicz urodził się w Ełku, a z piłką nożną był związany od najmłodszych lat. Reprezentował Wigry Suwałki przez pięć sezonów. W kolejnych latach grał m.in. w Hutniku Kraków, Zniczu Pruszków (gdzie w tym samym czasie grał też Robert Lewandowski ), Dolcanie Ząbki, Starcie Otwock czy Ursusie Warszawa. Nigdy nie zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej. W komunikacie opublikowanym przez Wigry Suwałki czytamy: "Z wielkim smutkiem i bólem informujemy, że w nieszczęśliwym wypadku w Wielkiej Brytanii, zginął wychowanek naszego Klubu Damian Wojtulewicz. 'Dynamo' reprezentował barwy Klubu w rozgrywkach III Ligi. Spoczywaj w pokoju. Na koniec posta przekazano również, że wieści dotyczące pogrzebu zawodnika zostaną przekazane przez klub w późniejszym terminie . Damian Wojtulewicz zakończył swoją karierę sportową w 2018 r., a jego ostatnim klubem było AP Brychczy Warszawa. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: [email protected] .