Nie bedzie likwidacji kanaow TVP Na razie nie ma na to zgody

W środowym spotkaniu KRRiT nie doszła do konsensusu w tej sprawie, przekładając decyzję na 13 listopada. Prof. Tadeusz Kowalski, członek KRRiT, podkreśla, że media publiczne potrzebują blisko 3 mld złotych na realizację swojej misji , podczas gdy przewidywane wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego wynoszą zaledwie 605 mln zł. W świetle tych danych akceptacja planów bez solidnego pokrycia finansowego wydaje się problematyczna. Sytuacja przypomina rok 2019, kiedy to Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową przyznającą rekompensaty spółkom mediów publicznych, a KRRiT odmówiła akceptacji Kart Powinności z powodu braku stabilnego finansowania. Obecnie media publiczne są finansowane z dotacji budżetowych, lecz te środki nie mają zagwarantowanego ustawowo charakteru. Trwają prace nad nową ustawą medialną, którą obóz rządzący planuje uchwalić po sierpniu 2025 r. po zmianie prezydenta. W przypadku zwycięstwa przedstawiciela koalicji możliwe są również zmiany w składzie KRRiT, co mogłoby doprowadzić do wyboru nowego przewodniczącego. W kontekście tych wydarzeń, odrzucenie projektów Kart Powinności przez regulatora może paradoksalnie utrudnić oszczędności, które TVP planuje przez redukcję liczby kanałów. Telewizja Polska, nadająca obecnie 22 stacje tematyczne, proponuje w projekcie Karty Powinności połączenie kanałów tematycznych oraz likwidację niektórych z nich. Jednakże, bez akceptacji nowych Kart, TVP będzie zobowiązana do utrzymania obecnego portfolio kanałów. Planowane zmiany, w tym likwidacja kanałów takich jak TVP Historia, spotkały się z krytyką ze strony Prawa i Sprawiedliwości, a we wrześniu Rada Programowa TVP negatywnie zaopiniowała projekt zmian programowo-finansowych na rok 2025. Krzysztof Luft , członek Rady Programowej, wskazywał na polityczny charakter decyzji, podczas gdy Wojciech Skurkiewicz, szef Rady Programowej TVP i senator PiS, podkreślał, że likwidacja kanałów jest nieakceptowalna dla większości członków Rady.