Blogs
Home/entertainment/Nagle Kaminscy zostali bez srodkow do zycia. "Straciam wszystkich"

entertainment

Nagle Kaminscy zostali bez srodkow do zycia. "Straciam wszystkich"

Erotyczne produkcje z jej udziaem wywoyway duze zainteresowanie w PRL-u wiec trudno sie dziwic ze mimo artystycznego debiutu na koncie do Doroty Kaminskiej przylgnea atka seksbomby. Pozniej oczy caej Warszawy skierowane byy na nia za sprawa historycznego wydarzenia teatralnego. Gdy jej telefon przesta dzwonic zmienia branze a po dwoch nieudanych mazenstwach i zyciowej tragedii przekonuje ze slub nie jest podstawa udanego zwiazku.

November 26, 2024 | entertainment

Rozpoznawalność przynosi jej film "Co lubią tygrysy?" Krzysztofa Nowaka-Tyszowieckiego. To opowieść o perypetiach dwóch panów — Piotra (Wojciech Pokora) i Marka (Krzysztof Kowalewski). Po odejściu żony załamany Piotr, docent w średnim wieku, usiłuje popełnić samobójstwo. Od tego zamiaru odwodzi go przyjaciel. Obaj wyruszają w podróż do Sopotu, bo, zdaniem swojego kolegi, niedoszły samobójca powinien się zabawić. Wydarzenia z podrywaniem kobiet w nadmorskim kurorcie zataczają koło i w końcu to Marek zaczyna wątpić w sens swojego życia. Produkcja odbija się dużym echem w PRL-u, wszak mamy do czynienia z erotyczną komedią. — Ciało aktora to element jego pracy — podkreśla Dorota Kamińska, ekranowa Krysia, żona Marka. Po filmie "Karate po polsku" z początku lat 80., gdzie jej bohaterka pokazuje się nago, ma nie nadążać z odpisywaniem na listy swoich wielbicieli. Przychodzi na świat w Warszawie. Aktorstwo nie jest jej pierwszym planem na zawodowe życie, zdaje bowiem egzamin wstępny na Politechnikę Warszawską. Inżynieria idzie jednak w odstawkę, a Dorota Kamińska podąża śladem starszego brata — Emiliana Kamińskiego — który w 1975 r. kończy stołeczną PWST (dziś AT). Uczy się pod okiem takich mistrzów i mistrzyń jak Aleksander Bardini, Aleksandra Śląska czy Tadeusz Łomnicki. Na scenie debiutuje rolą pensjonarki w "Podróży po Warszawie" w reżyserii Andrzeja Strzeleckiego w nieistniejącym dziś Teatrze na Woli (scena została przeznaczona dla Teatru Żydowskiego). — Od zawsze się kumplowaliśmy. Dzieliliśmy razem pokój, w którym po nocach opowiadaliśmy sobie bajki i wymyślaliśmy różne opowieści. Trochę żałował, że nie jestem chłopakiem, bo zawsze chciał mieć brata — wspomina zmarłego pod koniec 2022 r. Emiliana Kamińskiego. Gdy ten ma 17 lat, bierze na siebie odpowiedzialność za rodzinę, bo po tym, jak opuszcza ich ojciec, a rodzina zostaje bez środków do życia. — Uczył się i jednocześnie pracował na dom — udźwignął ten ciężar, choć nie było łatwo — zaznacza aktorka. O jego chorobie — raku płuc — dowiaduje się przypadkiem. Zaskoczenie jest tym większe, że Emilian Kamiński nigdy nie palił. — Ostatnie półtora miesiąca było już nieustannym potwornym cierpieniem, zarówno jego, jak i moim, gdy patrzyłam na to, co się z nim dzieje — relacjonuje. Wcześniej umierają także rodzice aktorskiego rodzeństwa. — Ostatnie pięć lat mnie nie rozpieszczało. Straciłam wszystkie najbliższe mi osoby, mamę, ojca i brata. Niełatwo o tym mówić. Zawodową wizytówką Doroty Kamińskiej staje się godny pozazdroszczenia debiut. Jeszcze na studiach pojawia się jako Maria Piechowiak w "Barwach ochronnych" Krzysztofa Zanussiego. Później przychodzą kolejne, ważne w polskiej kinematografii tytuły: "Rodzina Połanieckich", "Życie Kamila Kuranta", "Dom" czy "07, zgłoś się". Frekwencyjnym hitem, po którym Kamińska dostaje łatkę filmowej seksbomby oraz jest nazywana jedną z najpiękniejszych polskich aktorek, okazuje się komedia erotyczna "Och, Karol". Romana Załuskiego. Za sprawą rozbieranych scen (odważnych, jak na latach 80. w Polsce) historia uzależnionego od kobiet seryjnego kłamcy dostaje przydomek "najbardziej frywolnego filmu PRL-u". Sama Kamińska po latach przyznaje jednak, że bliższe są jej kobiety z mocnym charakterem. Od jednego z reżyserów ma usłyszeć: "słodkiej idiotki to ty nie zagrasz". Wielką popularność przynosi jej pierwsza rodzima opera mydlana "W labiryncie". Jednak niekoniecznie w środowisku artystycznym. To po roli Danuty Mayer koledzy i koleżanki mają krzywo patrzeć na aktorkę. — To było źle postrzegane przez środowisko — zwraca uwagę Kamińska. Spełnia się w teatrze. Kończąc studia, wiąże się z warszawskim Teatrem Studio. Gra u Jerzego Grzegorzewskiego, Adama Hanuszkiewicza czy Jerzego Kalina. Oczy całej Warszawy kierują się na nią we wrześniu 1990 r. Wówczas premierę ma "Tamara", pierwsze kapitalistyczne przedstawienie w Polsce z tytułową rolą — światowej sławy malarki Tamary Łempickiej — Doroty Kamińskiej. Spektakl przyciąga swoją nieoczywistą formą – grany jest w całym teatrze, a widzowie mogą śledzić wybraną postać i jej losy. W ramach przedstawienia przewidziana jest wykwintna kolacja. Kolejki ciągną się w nieskończoność, każdy marzy o chwili luksusu w towarzystwie aktorów i aktorek, przechadzając się po wnętrzach Teatru Studio. Reżyserem widowiska jest Maciej Wojtyszko, a producentem Waldemar Dąbrowski, wieloletni dyrektor Teatru Studio, przyszły minister kultury, a dziś dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej. Przez pewien czas Kamińską wiąże z Waldemarem Dąbrowskim nie tylko praca. To dla niego aktorka decyduje się odejść od męża po 14 latach. Jednak Dąbrowski postanawia w końcu wrócić do swojej żony. Trudności — jeśli wierzyć tabloidom — wiążą się też z kolejną relacją — z aktorem Jackiem Borkowskim, który ma utrzymywać, że jego małżeństwo chyli się ku upadkowi. Szczęście aktorka odnajduje w końcu u boku dziennikarza Piotra Pajdowskiego. Ale po dwóch nieudanych małżeństwach (drugi mąż, który miał zmagać się z problemami alkoholowymi, zginął w wypadku samochodowym) nie zamierza formalizować związku. — Ślub nie jest potrzebny do zbudowania dobrego związku. Jeśli ludzie chcą być razem, to będą — przekonuje. Po popularnych i docenianych rolach telefon Kamińskiej przestaje dzwonić, dlatego próbuje swoich sił w innym fachu — dziennikarstwie. W latach 90. prowadzi i redaguje dwa cotygodniowe programy – magazyn filmowy Polsatu "Oskar" oraz nocną audycję radiową na temat kina w Programie I Polskiego Radia. Pisze też recenzje i wywiady do czasopism: "Pani", "Kobieta i Życie" czy "Życie Warszawy", jest gospodynią wielu wydarzeń. Na szczęście przerwa w pracy aktorskiej nie jest bezterminowa, ale, jak mówi sama zainteresowana, uczy ją pokory. Dorota Kamińska gra w popularnym serialu "Zostać Miss", pojawia się w głośnym "Wiedźminie", docenianej przez krytykę "Fali zbrodni" czy filmie "Pręgi". Ten przynosi jej nominację do Orła, nazywanego "polskim Oscarem", za drugoplanową rolę Matki Tani. Dziś ciągle można ją oglądać w "Klanie", najdłużej emitowanym polskim serialu, a także na deskach stworzonego przez jej brata Teatru Kamienica. Tym samym spełnia ostatnią wolę Emiliana Kamińskiego , by scena ciągle działała.

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS