Magorzata Ostrowska - historia gwiazdy i jej relacja z synem oraz pasj muzyczn

Małgorzata Ostrowska była na szczycie sławy dzięki piosenkom nagrywanym z zespołem Lombard, które zdobywały szczyty list przebojów. Jednak los postawił jej na drodze fotografa Jacka Gulczyńskiego o pięć lat starszego. Mimo że nie zakochali się od razu, bardzo sobie zaimponowali. "To była bardziej przyjaźń niż miłość od pierwszego wejrzenia. Zanim zaczęliśmy być parą, byliśmy przyjaciółmi. Wtedy prowadziłam intensywne życie, a Jack wiedział, jaki tryb życia prowadzę" - wspominała w wywiadzie dla magazynu "Viva!". Małgorzata kontynuowała karierę w Lombardzie, gdy na świat przyszedł jej syn Dominik. Później przyznała, że nie poświęcała mu tyle uwagi, ile powinna. Nie może sobie wybaczyć, że wyjechała w trzymiesięczne tournee po Rosji. "Myślałam wtedy, że jestem egoistką, ale ma wspaniałego ojca" - zdradziła w rozmowie z "Vivą!". Gdy dowiedziała się, że będzie matką, była pewna, że musi wybrać między karierą a opieką nad dzieckiem. "Początkowo był bunt, ale wiedziałam, że chcę urodzić" - wyznała. Dominik urodził się przedwcześnie i dostał trzy punkty w skali Apgar. Małgorzata zostawiła go pod opieką Jacka, by wyjechać w trasę koncertową. To wtedy poczuła instynkt macierzyński. „Nagle koncerty przestały mieć takie znaczenie” - opowiadała w programie „Dzień Dobry TVN”. Jacek Gulczyński jest bratem sławnego Gulczasa z programu "Big Brother". Nie chciał, by opiekę nad synem sprawowali dziadkowie. "Miał ambicje zajmowania się synem samodzielnie, ale zdarzało mu się być wyczerpanym. Wtedy dzwonił po moją mamę, która przyjeżdżała" - wspominała Małgorzata. Po drugich urodzinach Dominika, Małgorzata zawiesiła karierę muzyczną i skupiła się na rodzinie. Dzisiaj z dumą mówi, że syn jest jej największym „dziełem”. Dominik ma 36 lat i od niedawna towarzyszy matce jako gitarzysta. Jako dziecko uczył się gry na gitarze, ale nie chciał grać w zespole mamy, by uniknąć oskarżeń o wykorzystywanie sławy matki. „Czasem musisz bardziej się postarać, by pokazać własną tożsamość, a nie byłej matki. Całe życie robiłem to, co moja mama. Aby zachować dystans, zająłem się tym, czym zajmował się mój tata" - opowiadał w programie „Dzień Dobry TVN". Dominik studiował kulturoznawstwo, pracował jako fotograf i grafik. Z oporem zdecydował się dołączyć do zespołu matki. Obecnie projektuje okładki dla jej płyt i jest jej stałym wsparciem. Małgorzata Ostrowska rzadko mówi o mężu, ale zawsze podkreśla, że bez niego nie dałaby sobie rady. Mówi otwarcie o swoim życiu, karierze i relacji z synem, dzieląc się szczerymi emocjami i refleksjami.