Blogs
Home/entertainment/Maja Ostaszewska uderza w rzad Donalda Tuska. Mowi co jest najwiekszym wstydem

entertainment

Maja Ostaszewska uderza w rzad Donalda Tuska. Mowi co jest najwiekszym wstydem

Maja Ostaszewska od duzszego czasu bardzo angazuje sie w pomoc na granicy polsko-biaoruskiej i nagasnia temat trudnej sytuacji migrantow w tym rejonie. W ostatnim wywiadzie dla TVP Info podzielia sie swoimi obawami na temat obecnej polityki migracyjnej Polski przyznajac ze nie jest z niej zadowolona. Przy okazji uderzya w rzad Donalda Tuska.

November 05, 2024 | entertainment

Maja Ostaszewska pojawiła się ostatnio w programie "Rozmowy (nie)wygodne" stacji TVP Info. Podczas rozmowy z prowadzącym Mariuszem Szczygłem przyznała, że ma żal do obecnego rządu Donalda Tuska. Jak podkreśliła, wcześniej miała nadzieję, że po zmianie władzy w Polsce, coś się zmieni na lepsze w polityce migracyjnej. I teraz czuje się bardzo rozczarowana. To jest największy wstyd dzisiejszych czasów w Polsce i coś dla mnie niezrozumiałego, rozczarowującego i bolesnego — takimi słowami oceniła obecną politykę migracyjną polskiego rządu. Wszyscy wierzyliśmy, że po przejęciu władzy przez partie prodemokratyczne coś się zmieni. Co więcej, ci politycy to deklarowali — mówiła z żalem Maja Ostaszewska. W pewnym momencie aktorka zaczęła mówić o samym premierze Donaldzie Tusku, podkreślając, że ma żal do niego o to, że pomimo wcześniejszych obietnic przedwyborczych, nie zmienił nic na lepsze w polityce migracyjnej Polski. Pamiętam takie deklaracje również z ust dzisiejszego premiera, że bezpieczeństwo nie wyklucza humanitaryzmu i kiedy obecna władza przejmie stery, to zrobi też porządek z draństwem, które ma miejsce na granicy polsko-białoruskiej — wyznała. Prowadzący program "Rozmowy (nie)wygodne" Mariusz Szczygieł zapytał Maję Ostaszewską, czy boi się uchodźców. Aktorka odpowiedziała, że się nie boi. Przyznała, że obawia się czegoś innego. Bardziej boję się obojętności, tego, że jedyną odpowiedzią na różne kryzysy świata jest zabicie w sobie empatii i człowieczeństwa. Może przesadziłam. Boję się, bo wiemy, że galopuje kryzys klimatyczny i jest coraz cieplej na Ziemi, więc niebawem południe ruszy na północ, bo nie będą mieli warunków do życia. Nie tylko wojny i konflikty, ale również to sprawi, że migracja będzie coraz większa — podsumowała Maja Ostaszewska.

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS