Krzysztof Krauze by oddany sztuce. Zlekcewazy smiertelnego przeciwnika

Krzysztof Krauze urodził się 2 kwietnia 1953 r. w Warszawie . Był synem aktorki Krystyny Karkowskiej i warszawskiego adwokata. Początkowo marzył, żeby pójść w ślady ukochanej matki. W 1972 r. wystąpił nawet w dwóch filmach — "Opisie obyczajów" i "Siedmiuset siedemdziesięciu siedmiu". Miłośnik kina zmarł 24 grudnia 2014 r. po wyczerpującej walce z chorobą nowotworową . Odszedł, mając zaledwie 61 lat i zostawiając ogromny niedosyt dzieł, które mógłby jeszcze stworzyć. Zabrała go choroba nowotworowa, którą, jak sam otwarcie przyznawał, na początku zignorował . Na szczęście pozostawił po sobie imponujący dorobek w postaci niezapomnianych filmów, takich jak "Dług", "Mój Nikifor" czy "Plac Zbawiciela". Krzysztof Krauze: dorobek artystyczny W 1976 r. Krzysztof Krauze ukończył studia na Wydziale Operatorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, a dwa lata później obronił dyplom. Następnie tworzył m.in. we współpracy z łódzkim Studiem Małych Form Filmowych Se-Ma-For i Studiem Filmowym im. K. Irzykowskiego. To wtedy zadecydował, że chce zająć się reżyserią. Jego debiutem w tej roli była etiuda szkolna "Pierwsze kroki", do której stworzył również scenariusz . Pierwszy pełnometrażowy film Krzysztofa Krauzego, "Nowy Jork — czwarta rano" z 1988 r. odniósł duży sukces. Komedia o skoku na ciężarówkę wypełnioną pieniędzmi zdobyła nagrodę za najlepszy debiut na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych . Sam reżyser nie był jednak z siebie zadowolony. Po latach w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wyznał: Dla mnie to była katastrofa. Ludzie, na których opinii mi zależało, zachowali dużą rezerwę . Spytałem Krzyśka Kieślowskiego, dlaczego pozwolił mi ten film zrobić. Odpowiedział, że nie chciał go zatrzymać, bo bał się, że coś we mnie pęknie. I tak pękło " Przez 8 lat nie stanąłem za kamerą. Ale ja wierzę, że wszystko w życiu człowieka dzieje się po coś . Zacząłem rozumieć, dlaczego wyszedł mi »Jest« [film dokumentalny z 1984 r.]. Tam było dotknięcie prawdy. I to jedyna droga. Trzeba się do tej prawdy dogrzebywać. Nawet najbardziej wykreowany film musi ją nieść . Już wiem, że potrzebne mi jest takie kino jak »Dług«. Takie jak »Nowy Jork – czwarta rano« – nie" — mówił. Najbardziej uznanym i uwielbianym przez publikę filmem Krzysztofa Krauzego pozostaje nakręcony na podstawie autorskiego scenariusza "Dług" . Porażający swoim przekazem film pokazuje autentyczną historię morderstwa popełnionego przez dwóch młodych przedsiębiorców. Młodzi mężczyźni zabili gangstera, który żądał od nich zwrotu wyimaginowanego długu. Główne role w filmie brawurowo zagrali Robert Gonera , Andrzej Chyra i Jacek Borcuch . Dla wszystkich artystów, którzy stworzyli "Dług", jest to wciąż jeden z najważniejszych filmów w karierze. Obraz zgarnął niemal wszystkie najważniejsze nagrody filmowe, m.in. Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych i Nagrodę Dziennikarzy, Paszport "Polityki" i Orły – w kategoriach najlepsza reżyseria i najlepszy scenariusz. Ponadto "Dług" sprawił, że w polskim kinie zaczął się nowy rozdział, a twórcy przestali bać się tworzenia zaangażowanych, poruszających dramatów. Sławomir Sikora i Artur Bryliński , na których historii oparto scenariusz filmu, po latach zostali ułaskawieni przez: Aleksandra Kwaśniewskiego (2005) i Bronisława Komorowskiego (2010). "Dług" nie był jedynym filmem Krzysztofa Krauzego, który doceniono szeroko i nagrodzono. Reżyser zdobył jeszcze Złote Lwy w Gdyni za obraz "Plac Zbawiciela" , wielokrotnie był również nagradzany Orłami. Obrazy "Mój Nikifor" z genialną rolą Krystyny Feldman , "Gry uliczne", "Papusza" czy "Ptaki śpiewają w Kigali" sprawiły, że Krzysztof Krauze na trwałe wpisał się do historii polskiego kina . Krzysztof Krauze: życie prywatne Prywatne życie reżysera było dość burzliwe. Krzysztof Krauze brał ślub aż cztery razy , jednak dziecka doczekał się jedynie z Małgorzatą Szurmiej . Jego dorosła już córka Sara mieszka w Nowym Jorku. Artysta był też mężem Ewy Sałackiej . Z ostatnią żoną Joanną Kos-Krauze Krzysztof Krauze stworzył twórczy tandem. Razem nakręcili "Mojego Nikifora", "Plac Zbawiciela" i "Papuszę". Film "Ptaki śpiewają w Kigali" ukończony został dopiero w 2017 r., już po śmierci reżysera . W rozmowie z Onetem Joanna Kos-Krauze mówiła: W zeszłym roku pojechałam do Krynicy. Była rocznica "Nikifora". Krysia [Feldman – przyp.red.] nie żyje, Marian Włosiński nie żyje, zmarł Krzysztof Ptak, mój Krzysztof. Nie jestem sentymentalna, nie chodzę starymi szlakami . Rozumiem ludzi, którzy nie wracają po latach w jakieś miejsce. "Papusza"— połowa nie żyje. Krzyś, Krzysztof Ptak, Karol Parno Gierliński nie żyją. To dla mnie świat utracony Krzysztof Krauze: życie z chorobą Krzysztof Krauze dowiedział się, że jest chory w 2006 r. Diagnoza była jednoznaczna — rak prostaty. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" przyznał później: Nie doceniłem powagi sytuacji, zlekceważyłem przeciwnika . Na usprawiedliwienie mam tylko tyle, że doświadczenie uczy, że umierają inni. Nikt nie dopuszcza myśli, że sam może umrzeć "Był luty 2006 r. Zrobiłem na pamiątkę kilka autoportretów na tle oszronionych drzew, potem dałem sobie wyciąć prostatę, naświetliłem się i uwierzyłem, że będzie dobrze. Dziś wiem, że to była ucieczka w krainę baśni o cudownym uzdrowieniu" — powiedział. W 2009 r. okazało się, że rak nie odpuszcza , a artysta ma przerzuty w kościach. Kilkanaście miesięcy przed śmiercią Krzysztof Krauze wyznał w programie "Prawdę mówiąc": Z rakiem jest tak, że to ja go stworzyłem. To jest też cząstka mnie, to jestem ja "Nie można czegoś w sobie nienawidzić. To nie uzdrawia, od tego się choruje. (...) To jest może ta cząstka, której ja bym nie chciał, ale to jestem ciągle ja, to jest mój charakter . (...) To nie jest tak, że ja tego raka dostałem w genach albo żyłem w jakimś zatrutym środowisku, tylko po prostu paliłem papierosy. Nie piłem wody z ołowiem, tylko piłem wino. To jest mój styl życia, to ja to wybrałem " — stwierdził. Krzysztof Krauze do samego końca aktywnie działał zawodowo, był też zwolennikiem pozytywnego myślenia i nie bał się mówić otwarcie o swojej chorobie. Nie ukrywał też, że jest zwolennikiem eutanazji . W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" przyznał szczerze: Śmierć to czasami jedyne lekarstwo na życie. Chcę mieć do niego prawo Po ciężkiej walce z chorobą Krzysztof Krauze spoczął na Cmentarzu Rzymskokatolickim w Kazimierzu Dolnym. Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył reżysera pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne osiągnięcia w twórczości artystycznej i za zasługi w promowaniu polskiej sztuki filmowej w świecie". Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .