Janusz Olejniczak przezy niewyobrazalna tragedie. Nie pogodzi sie ze strata syna

Janusz Olejniczak zmarł w wieku 72 lat . Pianista i jeden z najwybitniejszych współczesnych chopinistów zapisał się na kartach historii. Artystę pożegnało także Polskie Radio Chopin. "Z wielkim smutkiem i niedowierzaniem informujemy, że odszedł Janusz Olejniczak — wspaniały polski pianista i znakomity interpretator muzyki Fryderyka Chopina..." — napisano. Prywatne życie muzyka nie układało się zawsze pomyślnie — miał też burzliwe życie uczuciowe. Janusz Olejniczak przeżył tragedię Z pierwszą żoną, aktorką Sławomirą Łozińską, muzyk doczekał się dwóch synów Tomasza i Pawła. Starszy z nich zmarł 13 kwietnia 2002 r., krótko po rozwodzie rodziców, gdy miał zaledwie 24 lata. Powodem śmierci był zator. "Był zapalonym żeglarzem, najlepszym studentem na medycynie, miał dziewczynę. Wysiadał z autobusu i skręcił nogę, założyli mu gips. W nocy dostał zatoru, rano już nie żył" — mówił w rozmowie z "Pani" przyjaciel Sławomiry Łozińskiej, Tadeusz Chudecki. Aktorka na długi czas zniknęła z przestrzeni publicznej. W tym bolesnym czasie mogła liczyć na wsparcie byłego męża. Pokaleczona bliskość... Ale rzeczywiście, śmierć naszego syna Tomka jest dla nas ogromną blizną, która nie zagoi się do końca życia. [...] Pewne stany ducha zostały zabite raz na zawsze — wspominał artysta cytowany przez Onet Muzyka. Na tym polega dramat, że człowiek myśli, że czegoś nie przeżyje, a przeżywa i dopiero z tym żyje, że przeżył — dodawał. Aktorka była wdzięczna byłemu mężowi za ciepło i dobro, którym się z nią podzielił. " Dziś mamy dla siebie ogromny szacunek, zawsze możemy na siebie liczyć. W całym swoim małżeństwie nie czułam się z Januszem tak szczęśliwa, jak po naszym rozwodzie. I choć każde z nas ma swoje życie, łączy nas taka pokaleczona bliskość" — mówiła w rozmowie z "Rewią". Pianista podkreślał, że po rozwodzie stworzyli nierozerwalną więź. " Prędzej czy później nasze drogi musiały się rozejść, bo każdy miał swoje intensywne życie. I chyba nie było nam razem po drodze. Na szczęście dziś żyjemy w bardzo przyjaznych stosunkach " — tłumaczył. Rodzice całą miłość przelali na młodszego syna. Paweł poszedł w ślady ojca. "Jest bardzo podobny do mnie. I chyba jak ja, jest z tych facetów, co dojrzewają później. Powinien grać na fortepianie, ale jak skończył liceum doradziłem mu skrzypce. Potem studiował dyrygenturę" — opowiadał Janusz Olejniczak. Drugą żoną muzyka była aktorka Elżbieta Dmochowska — miłość Karola Strasburgera. Jednak i ten związek nie przetrwał próby czasu. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .