Monika Janowska o walce z hejtem i transformacji - Rozmowa z zona Roberta Janowskiego

Monika Janowska niedawno wykorzystała media społecznościowe do opublikowania wizerunków osób, które na nią oczerniały. To spowodowało burzę w komentarzach, broniący ludzie rozpoczęli atak na gwiazdę. Krótko po tym postanowiła usunąć wpisy i przyznać, że żałuje swoich wcześniejszych decyzji. W tym kontekście skontaktowaliśmy się z żoną Roberta Janowskiego, aby porozmawiać z nią o hejcie, z którym od jakiegoś czasu się boryka. W rozmowie z Plotkiem Monika Janowska zdradziła, czy uważa swoje działania za skuteczny sposób radzenia sobie w takich sytuacjach i co powinno ulec zmianie w Polsce, aby hejterzy w sieci nie pozostawali bezkarni. Wsparciem w walce z negatywnymi emocjami byłby specjalista, teraz rozumie to i chętnie by skorzystała z pomocy psychologa. Po przejściu przez trudny okres życia zrozumiała swoje błędy, przeradzając się z 'kat' w 'ofiara'. Okrutnym karmieniem z całego procesu było kolejne załamanie i wylądowanie w szpitalu. To sprawiło, że zaczęła pracować nad sobą. Rozczarowana swoim postępowaniem zaczęła budować nowy wizerunek, stawiając granice dla hejterów. Monika przyznaje, że wciąż stawia na obronę, ale nie na zemstę. Zrozumiała, że hejt nie jest tolerowany i stosuje różne metody w reakcji na nękające ją negatywne komentarze. Ceni sobie dobre relacje i stara się rozwijać osobiste granice. W obliczu zagrożenia, powinno się najpierw pomóc sobie, zanim udzielimy wsparcia innym. Nie poddaje się i szanuje swoją godność, stosując obronę przed hejterami. W tej walce zgłasza agresywnych użytkowników i łączy się z prawnikami, dbając o swoje bezpieczeństwo. Hejterzy muszą zdawać sobie sprawę, że nie pozostaną anonimowi, a każda akcja ma swoje konsekwencje. Starania w rozwoju osobistym i utrzymywanie relacji pozwoliły Monice przezwyciężyć trudności. Podobnie jak inne gwiazdy takie jak Joanna Koroniewska czy Aleksandra Żebrowska, demonstrowała postawę walki przeciwko hejterom. Nawołuje do zrozumienia siebie i innych, stawiając granice i dbając o swoje samopoczucie. Może warto poszerzyć swoje horyzonty i spróbować spojrzeć na siebie jak na inne osoby wobec których stawiamy granice.