Hugh Grant zachwala nowa czesc "Bridget Jones". Ma byc wyjatkowa

Hugh Grant w wywiadzie dla "Extra" przy okazji promocji jego nowego filmu "Heretyk" mówił o swojej transformacji z czarującego kobieciarza (którego grał w różnych filmach) do swojej pierwszej złowieszczej głównej roli w horrorze: "Fajniej jest być złym facetem niż dobrym", powiedział. "Dobrzy faceci są trudni. Bardzo trudno jest nie uczynić ich nudnymi". Aktor opowiada także o pracy nad filmową adaptacją "Bridget Jones: Szalejąc za facetem", która trafi do kin 12 lutego 2025 r. "Bridget Jones 4". Hugh Grant nie szczędzi pochwał Grant uważa ten scenariusz za "najlepszy" z serii filmów, dodając: "To ten z największym sercem, oparty na genialnej książce Helen Fielding, która tak naprawdę opowiadała o swoim doświadczeniu samotnego wychowywania dzieci po śmierci męża". Film ma być zabawny, ale także "bardzo poruszający". W "Bridget Jones 4" Zellweger ponownie wciela się w główną bohaterkę Bridget Jones, która jest teraz wdową i matką dwójki dzieci. Grant powraca jako jej były Daniel Cleaver po tym, jak jego śmierć pod koniec poprzedniego filmu "Bridget Jones' Baby" została zrewidowana. Colin Firth, który grał jej wielką miłość, Marka Darcy'ego w poprzednich filmach z serii ma również pojawić się na krótko. Ponieważ jednak jego postać zmarła, może to być tylko retrospekcja lub sekwencja snu.