Honorata Skarbek zaskakuje na Instagramie podczas wakacji na greckiej wyspie Rodos

W poszukiwaniu słońca i odpoczynku od nadchodzącej jesiennej szarugi, Honorata Skarbek zdecydowała się na wycieczkę na malownicze Rodos. Chociaż przede wszystkim znana jest z działalności w sieci i swojej muzycznej kariery, to nie przestaje zaskakiwać swoich obserwatorów na Instagramie, gdzie niedawno podzieliła się serią zdjęć i nagrań w bikini. Nie kryła szoku po tym, co zobaczyła. Podkreśliła, że nie jest matką. Jednak wakacje na greckiej wyspie nie są dla Skarbek jedynie czasem beztroskiego wypoczynku. W ostatnich relacjach z podróży artystka wyznała, że zmaga się z SHIBO – zespołem rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego, co znacząco wpływa na jej samopoczucie. Mimo rezygnacji z 'normalnego życia' i skupienia na leczeniu oraz diecie, stan zdrowia celebrytki nie ulega poprawie. Nie przeszkadza jej to jednak w tworzeniu atrakcyjnych treści dla swoich fanów. Na Instagramie pojawiła się rolka, na której celebrytka pozuje na dmuchanym kole ratunkowym, prezentując swoją idealną sylwetkę w turkusowym bikini, co, jak sama twierdzi, pomaga jej 'redukować poziom stresu'. W trakcie pobytu na Rodos, Skarbek nie stroni także od refleksji. W jednej z relacji na Instagramie podzieliła się z fanami swoimi przemyśleniami na temat obyczajowości na plażach. Jak przyznała, zaskoczył ją widok nagich dzieci. 'Zobaczcie, jaki sobie kupiłam kapelutek na greckim straganie, bo trochę moją łysinę przegrzewało, ale ja nie o tym. Słuchajcie, właśnie wróciłam z plaży i mam taką małą refleksję i zarazem pytanie — czy według was to jest normalne, żeby nie ubierać dzieci na publicznych plażach lub basenach?' — zaczęła. Ja nie jestem matką, podkreślę to, więc dlatego może też pytam te osoby, które rodzicami są. Widziałam, słuchajcie, takie 6-letnie dziewczynki z 'sipeczkami' na wierzchu. Czy to jest okej? Czy tak powinno się robić na publicznych plażach i basenach? — pytała wyraźnie zaskoczona.