Blogs
Home/entertainment/Hakiel o podziale opieki nad dziecmi po rozwodzie. Nie byo pokojowo. Do gry wkroczyli prawnicy

entertainment

Hakiel o podziale opieki nad dziecmi po rozwodzie. Nie byo pokojowo. Do gry wkroczyli prawnicy

Wywiad Macieja Peli odbi sie w sieci szerokim echem. Produkcja "Dzien dobry TVN" postanowia pojsc za ciosem i zaprosic do studia Marcina Hakiela. Tancerz opowiada o opiece nad dziecmi po rozstaniu z Katarzyna Cichopek.

By Dawid Rodak | November 10, 2024 | entertainment

Po wywiadzie Macieja Peli w "Dzień dobry TVN" w sieci zrodziła się dyskusja na temat wychowywania dzieci po rozwodzie. Wiele osób zastanawiało się, jak sytuacja będzie wyglądać w przypadku tancerza i Agnieszki Kaczorowskiej . Produkcja śniadaniówki postanowiła zaprosić do studia Marcina Hakiela , który doskonale wie, jak może przebiegać cały proces. Okazuje się, że w jego przypadku do gry musieli wkroczyć mecenasi. Przed Hakielem głos zabrała Katarzyna Jaroszyńska. Dziennikarka zdradziła, że w jej przypadku kwestia ustalenia opieki nad dziećmi przebiegła bardzo pokojowo. Tancerz był wyraźnie zaskoczony jej wyznaniem. - Idylla. U mnie było zupełnie inaczej - zaczął. - Siedliśmy razem z naszymi mecenasami, ustaliliśmy naprzemienność, posłuchaliśmy mądrzejszych i mamy ustalone. (...) Nie musimy na bieżąco nic ustalać. Nie mamy żadnego kontaktu ze sobą - tłumaczył. Później zdradził, jak w jego przypadku wygląda wspominany podział. - Jak jest szkoła, to jest tydzień na tydzień. Jak są wakacje, to są dwa tygodnie na dwa tygodnie. Święta są podzielone. Mniej więcej jest to pół na pół, np. w jednym roku ja mam początek świąt, w innym idą do mamy i za rok jest na odwrót - mówił. Później opowiedział, jak do całej sytuacji podchodzą dzieci. Hakiel nie ukrywa, że wychowywanie dzieci po rozwodzie nie jest najłatwiejsze. Początkowo podział opieki był dla wszystkich bardzo stresujący. - Początek na pewno jest trudny. Szczególnie kiedy pojawia się ten drugi dom. Wtedy zauważyłem, że dzieciaki są takie bardziej podenerwowane, szczególnie jeśli jest ten "switch" - końcówka bycia u mnie albo początek bycia u mnie - tłumaczył. Obecnie sytuacja wygląda zdecydowanie lepiej. Dzieci zdążyły się już przyzwyczaić do takich zmian. - Dla nich to już w miarę normalne. Syn ma już 15 lat. Sam decyduje, gdzie chce być więcej. Ewa Drzyzga dopytała tancerza, co w takim przypadku z postanowieniami zawartymi na papierze. - Papier jest na złe czasy . Chodzi o to, jakby ktoś chciał komuś zaszkodzić. Tam mecenasi ustalili, że załóżmy, nie mówimy źle na drugie strony. Chodzi o to, żeby sobie nie przeszkadzać - wyznał.

SOURCE : plotek
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS