"Dziewczyna z iga" bez Zotego Globu. Przescignea ja "Emilia Perez"

Nagrody przyznaje Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Na zwycięzców w 27. kategoriach głosowało ponad 300 dziennikarzy i dziennikarek z całego świata. Francuski musical kryminalny "Emilia Perez" Jacquesa Audiarda, z którym rywalizowała "Dziewczyna z igłą", zgarnął cztery Złote Globy. Obraz z Karlą Sofíą Gascón, Zoe Saldañą i Seleną Gomez w rolach głównych opowiada historię groźnej szefowej kartelu (Gascón), która zwraca się o pomoc do wypalonej prawniczki (Saldaña), aby przejść korektę płci, pozostawiając za sobą narkotykowe imperium, żonę (Gomez) i rodzinę. Za rolę Rity, Saldaña otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej. — Zawsze wielkie wrażenie robił na mnie Jacques Audiard. To niesamowicie zdolny reżyser. Potrafi świetnie łączyć różne gatunki, jest w tym bardzo odważny. Jego filmy zawsze mnie zaskakują — tak o swoim rywalu w wyścigu po Złoty Glob mówił Magnus von Horn dla Onetu. To nie jest film o aborcji. To, że ten aspekt jest dla mnie ważny, to moje prywatne, osobiste odczucia, których nie chcę narzucać widzom, bo przecież cała historia nie jest bezpośrednio o tym. To przede wszystkim opowieść o kobiecie, która postanawia zawalczyć o lepsze życie dla samej siebie, ale świat wokół niej jest tak surowy i okrutny, że jej też ciężko jest pozostać dobrą. Jak być dobrym człowiekiem w chłodnym świecie? Ten wewnętrzny konflikt bardzo mnie ciekawił i chciałem ukazać go na ekranie — to z kolei jego komentarz na temat swojego dzieła.