Drugie mazenstwo Pietraszaka popsuo relacje z synem. Mikoaj nie wybaczy ojcu

Leonard Pietraszak nigdy nie myślał o tym, by zostać aktorem. Zaczynał jako bokser, ale po pierwszej porażce ojciec zakazał mu tego sportu. Leonard pomyślał o karierze dziennikarskiej, jednak nie dostał się na studia. Postanowił zatem studiować chemię. By się utrzymać, zaczął równocześnie pracę w bydgoskim kiosku "Ruchu" . Ta praca go nudziła, więc zapisał się do kółka teatralnego . Dopiero tam odkrył swoją pasję. Znajomi namówili go na studia teatralne i choć obawiał się, że egzaminy nie będą łatwe, to zadał je bez problemu. Leonard Pietraszak niedługo po ukończeniu studiów poznał swoją pierwszą żonę, malarkę Hannę Grygiel . Para już po miesiącu stanęła na ślubnym kobiercu, a owocem ich związku był syn Mikołaj . Po jakimś czasie małżeństwo zaczęło przeżywać kryzys. Hanna związała swoje życie z Poznaniem, a Leonard zaczął dostawać coraz więcej propozycji zawodowych w Warszawie. W końcu odwiedzał rodzinę tylko w weekendy. Jednak małżonkowie oddalali się od siebie i wreszcie doszli do wniosku, że decyzja o ślubie była pochopna. Przełomem okazało się poznanie przez Pietraszaka Wandy Majerówny . Aktorka zawróciła mu w głowie i ostatecznie postanowił rozstać się z pierwszą żoną Hanną. "Któregoś dnia przyjechałem do Poznania i powiedziałem, że chyba musimy się rozstać, poznałem kogoś i chcę ułożyć sobie życie na nowo" - wspominał aktor w autobiograficznej książce "Ucho od śledzia". Syn Mikołaj nie mógł pogodzić się z wyborem ojca. Nigdy nie wybaczył mu, że zostawił rodzinę . Przestał odzywać się do ojca. Nie przyjechał też na jego ślub z Majerówną. "Jako mały chłopiec Mikołaj często pytał, czemu nie mieszkam z nim i mamą (...). Mijały kolejne lata i zrozumiał, że sytuacja się nie zmieni. Narodziła się w nim niechęć do mnie" - wspominał aktor. Drugie małżeństwo Pietraszaka było szczęśliwe. Aktor przeżył w związku z Majerówną 50 lat . Zawsze jednak ze smutkiem mówił o relacji z synem. "Ciąży mi ten brak więzi. Nie daje mi to spokoju. Ciężko mi z tym. Czekam na kontakt ze strony mojego syna, bo sam wielokrotnie wyciągałem rękę, prosiłem, ale bezskutecznie. Kiedyś myślałem, że jego niechęć do mnie minie, ale ona nie ustępuje" - powiedział w rozmowie z "Na żywo" Pietraszak. Leonard Pietraszak zmarł 1 lutego 2023 roku. Starsza od niego o pięć lat małżonka po jego śmierci przestała sobie radzić z codziennym życiem. Podjęła zatem decyzję, że zamieszka w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie . Zobacz też: Odbył się pogrzeb Leonarda Pietraszaka. Rodzina spełniła ostatnią wolę artysty Leonard Pietraszak miał wiele życzeń przed śmiercią. Zaskakujące, o co prosił w sprawie pochówku! Leonard Pietraszak był poważnie chory od paru lat. Odmawiał występów