Dramatyczne wyznanie Shakiry. "Chcieli spalic mnie na stosie"

Piosenkarka opowiedziała o batalii sądowej, jaką przeszła , i wyznała, co ją wówczas denerwowało. "Najbardziej frustrujące było to, że instytucja państwowa wydawała się bardziej zainteresowana publicznym spaleniem mnie na stosie niż wysłuchaniem moich motywów" — powiedziała Shakira hiszpańskiej gazecie "El Mundo". Gwiazda powiedziała, że zgodziła się na milionową ugodę w sprawie uchylania się od płacenia podatków, aby chronić swoich synów. "Chcę pozostawić moim dzieciom dziedzictwo kobiety, która była w stanie wypowiedzieć swoje zdanie, kiedy uznała to za konieczne, a nie wtedy, gdy została do tego zmuszona. Chcę, aby wiedziały, że podjęłam decyzje, które podjęłam, aby je chronić, być przy nich i iść dalej ze swoim życiem, a nie ze strachu czy poczucia winy" — zauważyła Shakira. "Chcieli sprawić, by opinia publiczna uwierzyła, że nie płaciłam podatków, podczas gdy prawda jest taka, że płaciłam o wiele więcej niż powinnam" — dodała piosenkarka. Powiedziała, że kiedy zdecydowała się zamieszkać w Hiszpanii przed 2015 r., władze "natychmiast próbowały obciążyć" ją podatkami za ostatnie 10 lat. Shakira nie omieszkała oskarżyć hiszpańskich organów podatkowych o zastraszanie ludzi: "Grozili nam więzieniem, narażali spokój naszych dzieci i wywierali na nas presję, by nas złamać". Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .