Meghan Markle i ksiaze Harry Nowa strategia czy kryzys mazenski

Zanim Meghan Markle i książę Harry opuścili Wielką Brytanię i zeszli z dróg rodziny królewskiej, zdawali się być nierozłączni. Kalifornijskie Montecito było dla nich oazą, jednak pojawiły się poufałe plotki na temat latwo odnajdywania się na obczyźnie, głównie dla młodszego syna króla Karola III, przystosowanej do dziecięcego życia dworskiego. W ostatnich dniach zaczynają pokazywać się oddzielnie. On wyruszył w kilkudniową podróż po Stanach i Wyspach, angażując się w kluczowe wydarzenia, podczas gdy ona pochłonięta była biznesowymi sprawami i rzadko pojawiała się na salonach. Jednak wyizolowany pojaw medialnego ustosunkowania jakoby zahamował kryzys małżeński, wskazując na ewolucję ich wizerunku. "Używają nowej strategii. Książęca para pragnie promować swoją markę z pasją. Zaczyną działać na osobistych polach, po wspólnym sukcesie podczas podróży po Nigerii i Kolumbii, teraz próbują się zmierzyć z wyzwaniami niezależnie... Testują nowe metody" - wyjaśniała ekspertka od spraw królewskich, Karen O'Connell. Widać tu rąbek tajemnicy odchylenia od dotychczasowego łącznika ich związku, polegającego głównie na narzekaniu na rodzinę książęca. Obecnie daży on do udowodnienia, że jest mniej skupiony na żonie, niż media sugerowały, koncentrując się na własnym rozwoju, co przynosi korzyści. Jednak, nie wszystko cichnie o plotki. Kiedyś Markle stanęła twarzą w twarz z nimi. Księżna pojawiła się na kalifornijskim wydarzeniu z okazji Dnia Dziękczynienia, dorastając współinicjatywę swojej fundacji podczas przemówienia, podkreślając znaczenie wspierania lokalnych organizacji. Ale wbrew interesowi wędkowania słów uczepił się tylko jednego pytania: gdzieś jest Harry? "Udział w wydarzeniu to wyraz zaangażowania w projekty Archewell Foundation i społeczność, które wspieramy. Rodzina dla mnie to priorytet" - zaznaczyła jej 43-letnia mowa. Przez to, Markle prawdopodobnie chciała choć trochę uregulować plotki, które coraz bardziej dokuczając jej nerwom w ostatnich miesiącach - zgodnie z relacjami z otoczenia pary. Warto pamiętać, że ostatnio para mocno odstawiła ze sobą od ręka. Ujawniony online film był specjalnie przygotowany na globalną konferencję w Kolumbii. Pomimo antytechnologicznych działań udawali chłodnych i zrelaksowanych. Niektóre źródła prasowe jednoznacznie zinterpretowały to jako osłabienie pozycji Markle. "Z patrząc na to, wydaje mi się, że Meghan, choć niechętnie, grała drugie skrzypce pozwalając Harry'emu być w centrum uwagi. Czy słyszała od ich rzecznika: 'publiczność szwankuje na twojej stronie w rodzinie?'" - wyznała Kinsey Schofield w Talk TV. Zauważono także jedno zaskakujące: "Rola Markle zwiększyła się przez sposób przemowy oddziedziczonego po zmarłej królowej. Wszyscy „Mój narzeczony i ja" zaczęli się Elżbieta II. Była to częsta aluzja narodowa w Wielkiej Brytanii. Teraz Meghan czerpie z tego" - zauważył dziennikarz Kevin O'Sullivan."Konflikt Meghan Markle i książą Harrego osiągnął nowy poziom. Harry nie zrezygnuje spędzenia ważnego wieczoru bez żony."