Home/entertainment/Aktorka "M jak miosc" o horrendalnie wysokich cenach nad morzem. "Czy ja tak mao zarabiam"

entertainment

Aktorka "M jak miosc" o horrendalnie wysokich cenach nad morzem. "Czy ja tak mao zarabiam"

Alicja Ostolska z serialu "M jak miosc" dosc spontanicznie pojechaa nad polskie morze i mocno zdziwia sie kiedy zobaczya ceny noclegow ale i te w lokalach. Przyznaa ze nastepnym razem zdecydowanie wczesniej zaplanuje taki pobyt by jak najmozliwiej obnizyc koszty chociazby noclegu. Aktorka podaa kilka przykadowych cen ktore ja przeraziy.

September 08, 2024 | entertainment

Dużo mówi się o bardzo wysokich cenach w turystycznych miejscowościach, zwłaszcza w sezonie. Zdaje się, że najdrożej jest nad morzem i w górach. Sporo trzeba zapłacić za jedzenie w restauracjach, bilety na środki transportu, a także za noclegi. Zwłaszcza kiedy kupuje się je lub rezerwuje bez większego wyprzedzenia. Przekonała się o tym Alicja Ostolska, serialowa Ala Wrońska z "M jak Miłość" . Aktorka opowiedziała na TikToku, co zaobserwowała nad polskim morzem. Aktorka Alicja Ostolska z "M jak miłość" o wysokich cenach nad morzem Alicja Ostolska postanowiła udać się na odpoczynek w Krynicy Morskiej. Kończący się sezon dla wielu osób to duży plus, ponieważ jest już mniej turystów i można liczyć na więcej spokoju. Chociaż mogłoby się wydawać, że kończący się sezon oznacza niższe ceny, to wcale tak nie jest. Aktorka była zaskoczona, kiedy zobaczyła, ile musi zapłacić za nocleg, którego nie rezerwowała z wyprzedzeniem. "Mam dosłownie ze 120 numerów wybranych i nigdzie nic nie znalazłam. Cena za taki zwykły pensjonat to było około 1500, a nawet 2500 złotych za pokój na jedną noc. Cudownie. Znalazłam ostatecznie coś, dosłownie jakiś taki hotel, no nie wiem, z 40 kilometrów od Gdyni, coś takiego, w dół oczywiście" — wspomniała. Nie lepiej było, kiedy wyszła do miasta, aby udać się na jedzenie. Okazało się, że nawet dania zamawiane w budkach na wynos były bardzo drogie. Pizza w takiej budce na chodniku kosztowała 68 zł, 32 centymetry. Mówię: okej, no trudno, biorę. Lecimy dalej — idę na gofra, 30 zł gofry z bitą śmietaną. Cola w knajpie, pół litra, 17 zł. No po prostu się załamałam. (...) Sobie myślę, Boże, czy ja tak mało zarabiam, że ja po prostu nie mam na to kasy? — dodała. Dodała też, że za popularny nad morzem obiad, czyli rybę z frytkami i surówką trzeba zapłacić nawet ponad 100 zł. Alicja Ostolska dodała, że w przyszłości na pewno nie wybierze się nad morze bez wcześniejszego zaplanowania wyjazdu i odłożenia na niego pieniędzy. Ma jednak świadomość, że o ile koszty transportu i noclegu z wyprzedzeniem będą niższe, to ceny w lokalach i na stoiskach, raczej się nie zmienią. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .

SOURCE : plejada
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS