Home/entertainment/Jak telewizje zareagoway na powodz w Polsce. Wdara sie polityka

entertainment

Jak telewizje zareagoway na powodz w Polsce. Wdara sie polityka

Gdy czesc Polski walczy z powodzia polskie stacje telewizyjne zmieniaja ramowki lub formy znanych programow. Mimo to na niektorych kanaach pojawiaja sie polityczne rozliczenia czy sowa o "karze za patriotyzm". Nie bede sie tu zneca nad Donaldem Tuskiem mowi na antenie prawicowego kanau jeden z gosci jednak jego obrona premiera szybko sie skonczya.

September 16, 2024 | entertainment

W związku z dramatyczną sytuacją pogodową, szczególnie w południowej części Polski, premier Donald Tusk zapowiada stan klęski żywiołowej. Sytuację na bieżąco relacjonują regionalne i ogólnopolskie media, które ograniczają polityczne wątki, by opowiedzieć o ludzkich dramatach i ułatwić niesienie pomocy tam, gdzie jest ona niezbędna. I tak w niedzielny poranek i popołudnie w TVN24 nie zobaczyliśmy tradycyjnie emitowanych w tym czasie "Kawy na ławę" oraz "Loży prasowej", przeniesionych na antenę TVN24 BiS. TVN24 zrezygnował także m.in. z "Superwizjera", Republika z "Wywiadu z chuliganem", a na antenie TVP Info nie pokazano "100 pytań do...". Inny charakter miało też satyryczne na co dzień "Szkło kontaktowe", przerywane komunikatami o bieżącej sytuacji. Naturalne pierwszeństwo zyskały programy specjalne — bieżące relacje z miejsc dotkniętych żywiołem, często emitowane również w nocy. Z kolei codzienne serwisy największych stacji telewizyjnych zostały w całości poświęcone powodzi. Jeśli natomiast dzienniki wspominały o okołopolitycznych wydarzeniach, jak "Fakty" o zorganizowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę dożynkach , to bez ich komentowania (w tym przypadku w kontekście apelu Dudy o pomoc rolnikom). To jednak nie znaczy, że wszystkie telewizje w obliczu tragedii uniknęły jednoznacznie politycznych wątków. Na antenie Telewizji Republika wśród neutralnych komunikatów pojawiły się paski szukające winnych wydarzeń ostatnich dni ("Tusk zlekceważył zagrożenie", "Służby Tuska nie radzą sobie z ulewnym deszczem", "Służby nie zostały przygotowane do akcji ratowniczych", "Służby Tuska bezradne wobec tragedii powodzian", "Powodzianie zostali bez pomocy rządu", "Tusk zbagatelizował zagrożenie powodziowe"). Komentarze w podobnym tonie przeplatały także niektóre z powodziowych relacji Republiki. Robert Bąkiewicz, były przewodniczący Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, mówił przed kamerami o "kłamcach, którzy ryzykują życiem innych" oraz "utrzymaniu przy władzy poprzez realizowanie niemieckich interesów". Z kolei na nowym, konkurencyjnym dla Republiki kanale wPolsce24, związanym z braćmi Karnowskimi, zaproszeni do studia goście zastanawiali się: "Czy Tusk miał wiedzę, że powódź będzie tak tragiczna w skutkach?" oraz "kiedy Tusk mówi prawdę Polakom?". Widzowie zobaczyli pasek: "Tusk mógł wprowadzić w błąd swoimi komunikatami". Autorzy programu "Bez cenzury" na kanale wPolsce24 piątkową wypowiedź Tuska o tym, że "prognozy nie są przesadnie alarmujące", zacytowali tylko we fragmencie, bowiem premier odnosił się do braku zagrożenia powodzią dla całego kraju. — Nie będę się tu znęcał nad Donaldem Tuskiem, nie będę go przesadnie atakował, bo w jego rękach spoczywa los setek tysięcy Polaków, więc trzymam kciuki, by okazał się człowiekiem sprawnym, pracowitym, i takim dźwigającym to potężne zadanie — równoważył narrację Michał Karnowski, wspominając o apelach od ludzi, by z tragedii nie robić polityki. Jednocześnie chwilę później o jej uprawianie sam oskarżył przedstawicieli obecnego rządu. Autorzy wPolsce24 w podobny sposób w czasie trwających powodzi przekazywali doniesienia o tym, co działo się w Telewizji Polskiej, nazywając ją ponownie "neo-TVP". "Neo TVP wyrzuca ze swojego programu polityka opozycji" — brzmiał pasek nawiązujący do wyproszenia posła PiS Janusza Kowalskiego ze studia "Woronicza 17". Kowalski grzmiał o "rosyjskich prowokatorach" i krzyczał na wszystkich, na co w stanowczy sposób zareagowała prowadząca Kamila Biedrzycka. Polityczne wątki przewidziały również główne dzienniki prawicowych kanałów. W przeniesionych do stacji wPolsce24 "Wiadomościach" Marta Kielczyk pytała o "polityczną zemstę", a autorzy programu o "karę za patriotyzm", którą miałoby być możliwe cofnięcie dotacji dla klubów piłkarskich z Ministerstwa Sportu i Turystyki . Sam program Kielczyk rozpoczęła informacją o sobotnim proteście PiS pod hasłem "Stop patowładzy". Zaś Michał Adamczyk w specjalnej debacie politycznej po "Wiadomościach", gdzie gościł Radosława Fogla z PiS oraz Rafała Komarewicza z Trzeciej Drogi, dopytywał, czy wspominany już na antenie wPolsce24 piątkowy komunikat Tuska "nie był przypadkiem niewłaściwy"? Republika, inaczej od telewizyjnego konkurenta, weekendowe wydania "Dzisiaj", prowadzone przez Edytę Lewandowską, rozpoczęła od problemu powodzi, bez wskazywania winnych, jednak w trakcie programu jego autorzy zarzucali Donaldowi Tuskowi "zlekceważenie prognoz", a w kontekście innych tematów łamanie prawa oraz nieradzenie sobie z kryzysem migracyjnym.

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS