Blogs
Home/business/Zwrot kosztow za oczekiwanie na wizyte u specjalisty Przedstawiono projekt

business

Zwrot kosztow za oczekiwanie na wizyte u specjalisty Przedstawiono projekt

Pacjent ktory czeka na wizyte u specjalisty powyzej 60 dni dostanie zwrot kosztow prywatnej wizyty przez Narodowy Fundusz Zdrowia NFZ - wynika ze zozonego we wtorek przez Konfederacje projektu nowelizacji ustawy o swiadczeniach zdrowotnych finansowanych ze srodkow publicznych. Koszt proponowanych zmian to pomiedzy 70 a 500 mln z. Jak zaznaczono w projekcie "koszt wprowadzenia ustawy mozna postrzegac jako inwestycje w sprawiedliwszy dostep do opieki zdrowotnej oraz poprawe ogolnego stanu zdrowia spoeczenstwa".

November 27, 2024 | business

Podczas z Konfederacji przywoływał wypowiedzi polityków Trzeciej Drogi: marszałka Sejmu Szymona Hołowni (Polska 2050) i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL), którzy - w czasie kampanii wyborczej 2023 r. - . Jedną z proponowanych zmian był , jeśli pacjent na wizytę u specjalisty oczekiwał dłużej niż 60 dni. Na tym założeniu opiera się złożony przez klub Konfederacji . Projekt przewiduje, że w przypadku od zgłoszenia się do świadczeniodawcy, z którym Fundusz zawarł umowę o udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, pacjent "ma prawo skorzystać ze świadczenia u innego podmiotu leczniczego na zasadach odpłatnych, a przez świadczeniobiorcę tego świadczenia". Jeden z autorów projektu, dr Filip Furman, mówił, że choć , a więc niedopuszczaniu do powikłań. Jego zdaniem, jeśli ktoś czeka na wizytę np. pół roku, "to ponosimy jeszcze większe koszty niż gdyby dostał się w odpowiednim czasie do ". Furman, powołując się na dane NFZ za 2023 r., powiedział, że "Biorąc pod uwagę , koszt proponowanych zmian może wynieść " - oszacował. Jak zaznaczono w projekcie, "koszt wprowadzenia ustawy można postrzegać jako oraz poprawę ogólnego stanu zdrowia społeczeństwa". Wipler podkreślił, że brak poparcia dla noweli ze strony polityków Trzeciej Drogi byłoby "wielkim wstydem". Wiceszefowa sejmowej komisji zdrowia Wioleta Tomczak (Polska 2050-TD) odnosząc się do słów Wiplera podkreśliła w rozmowie z PAP, że . Jak dodała, na politykach koalicji rządzącej ciąży wyzwanie, jakim jest . Jej zdaniem takie rozwiązanie powinno zostać wprowadzone, ale tylko w momencie, gdy procedowana będzie cała reforma, nad którą pracuje aktualnie Ministerstwo Zdrowia (MZ). "Wdrażanie tylko i wyłącznie tego rozwiązania nie skończy problemu" - oceniła posłanka. Wskazała, że wówczas proponowane rozwiązanie nie będzie nadużywane, a stanowić będzie jedynie "awaryjne rozwiązanie". Przypomniała, że na realizację obietnic wyborczych jest czas do końca kadencji. Projekt reformy, czyli projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, . MZ przekazało go wówczas do konsultacji publicznych. Niektóre rozwiązania wywołały jednak kontrowersje. Dotyczyły warunku minimum 400 porodów koniecznych do utrzymania finansowania porodówki w ramach tzw. sieci szpitali oraz kwalifikacji w przypadku profili zabiegowych (osiągnięcie określonej liczby świadczeń w danym okresie). 20 listopada w Rządowym Centrum Legislacji opublikowano nową wersję projektu ustawy, który resort przekazał do konsultacji. . Ministra zdrowia Izabela Leszczyna zapewniła, że wykreślono także przepisy, które mogły być odczytywane jako zapowiedź prywatyzacji szpitali.

SOURCE : interiabiznes

LATEST INSIGHTS