Blogs
Home/business/Zdrowa zywnosc staa sie pasja caej rodziny

business

Zdrowa zywnosc staa sie pasja caej rodziny

Olejarnia Olini producent naturalnych olejow spozywczych wchodzi ze swoim sklepem internetowym na zagraniczne rynki. Wasciciele firmy ukasz Bogdanski oraz Marta i Pawe Mazurkowie jego siostra i szwagier twierdza ze stawiaja na organiczny rozwoj by firma pozostaa familijnym biznesem z wartosciami.

November 15, 2024 | business

Historia olejarni Olini w Świebodzicach na Dolnym Śląsku zaczęła się w latach 90. XX w., kiedy ojciec Łukasza Bogdańskiego i Marty Mazurek zainwestował w pierwszą maszynę do tłoczenia. Tak rozpoczęła się lokalna produkcja świeżego oleju dla rodziny i znajomych. Zainteresowanie zdrową żywnością wciąż rosło, więc w 2012 r. Łukasz Bogdański postanowił rozpocząć produkcję zimnotłoczonych olejów na większą skalę. W 2014 r. dołączyła do niego siostra Marta i jej mąż Paweł Mazurek, którzy wnieśli do firmy doświadczenia z sektora e-commerce, zdobyte w pracy dla Allegro, Zalando czy eBay. Cała trójka rozpoczęła sprzedaż produktów początkowo pod dwiema markami, by z czasem skoncentrować na wspólnym brandzie. Wszystkiego uczyli się sami – początkowo metodą prób i błędów. – Pierwszą osobę zatrudniliśmy w 2016 r., pomagała nam przy produkcji i pakowaniu. Wtedy też zaczęliśmy wprowadzać pierwsze automatyzacje: system do obsługi zamówień, automatyczne drukowanie listów kurierskich, wysyłki mejli do klientów po zmianie statusu zamówienia – wspomina Paweł Mazurek, współzałożyciel Olini. Zaczęło się od olejów Ich pomysłem na biznes było tłoczenie olejów w temperaturze nieprzekraczającej 35 st. C, na zamówienie, by trafiały świeże do klientów, a nie stały miesiącami na sklepowych półkach. W rozwoju pomagała im poczta pantoflowa, w taki sposób dowiadywali się o nich kolejni klienci. Dzięki nim firma zdobywała też inspiracje do tworzenia nowych produktów. – Nie spodziewaliśmy się, że ludzie będą pytać, czy mamy w planach jakiś olej, bo nigdzie nie można go kupić, a słyszeli, że jest dobry – wspomina Paweł Mazurek. Zaczęli od oleju lnianego, z czasem pojawił się rzepakowy i z ostropestu. Dzisiaj mają w ofercie kilkadziesiąt olejów i octów owocowych, trany, oliwy, zakwasy, soki, pasty orzechowe i miody. Produkują też oleje funkcjonalne. Te specjalistyczne mieszanki, np. olej dla kobiet, olej dla uczniów czy olej dla mam zawierający nową generację kwasu foliowego, zostały opracowane z uczonymi z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i przebadane. – Zaskoczyło mnie, jak wiele osób do nas dzwoni i opowiada swoje historie związane z olejami. Potrafią przesłać nam wyniki badań medycznych jako dowód, że np. obniżył się im poziom cholesterolu – mówi Łukasz Bogdański. Firma współpracuje z naukowcami także przy innych projektach. Kiedyś zgłosili się do nich pracownicy Uniwersytetu Medycznego w Łodzi z pytaniem o możliwość zakupu wytłoku z wiesiołka – nazywanego też makuchem – do badań. Olini zgodziło się udostępnić go za darmo, prosząc jedynie o wgląd w wyniki badań. Kilkoro studentów napisało też prace magisterskie na temat ich wyrobów, dlatego zostali zaproszeni do olejarni, by lepiej poznać technologię i produkcję. Edukacja to jeden z celów Założyciele marki regularnie odwiedzają targi zdrowej żywności, m.in. Biofach w Norymberdze, Sial w Paryżu czy Good Food w Dubaju, a także targi farmaceutyczne w Berlinie i Genewie. Tam inspirują się nowymi produktami, trendami i technologiami. Uczestniczą też w konferencjach technologicznych i e-commerce w Barcelonie, Berlinie i Londynie. – To dla nas bardzo ważne, by być na bieżąco z nowościami w branży i dzielić się wiedzą – mówi Paweł Mazurek. W tym roku Olini sponsorowało hakaton HCK Na Zdrowie 3, czyli trzydniowy sprint projektowo-szkoleniowy organizowany przez Akademickie Biuro Karier Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Marta i Paweł Mazurkowie zostali też mentorami zespołu, który zajął drugie miejsce, opracowując aplikację mobilną umożliwiającą spersonalizowanie potrzeb żywnościowych i suplementacyjnych. Poza edukacją firma angażuje się też w akcje charytatywne – wspiera Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce, przekazując mu część zysku ze sprzedaży produktu dla dzieci. W 2022 r. było to 57 tys. zł. W czerwcu Olini wystartowało ze sklepem internetowym w Rumunii, planuje też ekspansję na rynek niemiecki. Marzeniem właścicieli firmy jest dotarcie na rynek amerykański, gdzie widzą dużą niewykorzystaną przestrzeń do edukacji na temat zdrowej diety i świadomości żywieniowej. Oprócz ekspansji geograficznej planują też rozszerzenie produkcji o suplementy diety. Prywatnie Paweł Mazurek jest fanem kolarstwa, a wspólnie z żoną są miłośnikami podróży. Już jako studenci jeździli autostopem. Łukasz Bogdański po godzinach żegluje i trenuje aikido – zdobył już drugi stopień mistrzowski. – Praca w firmach technologicznych, które współpracowały z różnymi inwestorami, upewniła mnie, że preferuję rozwijanie biznesu na własnych zasadach, bez zewnętrznego kapitału inwestycyjnego, który często wymusza szybki zwrot. Postanowiliśmy z Łukaszem, że nasza firma pozostanie w rodzinie i będzie się rozwijała organicznie i w zrównoważony sposób. Nie dążymy do szybkich, spektakularnych sukcesów, lecz do stałego, zdrowego wzrostu, a naszym najlepszym inwestorem są klienci – konkluduje Paweł Mazurek.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS