Wykupi abonament na parkowanie. Dwie godziny pozniej dosta pierwszy z kilkunastu mandatow

to opłata uiszczana jednorazowo na dany okres. Dzięki temu kierowca może parkować bez konieczności ponoszenia osobnych opłat. Wówczas np. cena za miesiąc parkowania może być niższa od opłat, które kierowca wnosiły każdego dnia. Z uwagi na to, że auto pana Wojciecha znajdowało się w serwisie, mężczyzna postanowił , który uprawniałby do postoju . W tym celu udał się do siedziby do Zarządu Dróg i Zieleni. Jak podaje serwis, pan Wojciech pokazał pracownikom urzędu umowę, którą zawarł z wypożyczalnią samochodów i po chwili dostał abonament na miesiąc. O dowiedział się dopiero po kilku miesiącach. "Ku mojemu zdziwieniu po czterech miesiącach za niestosowanie się do ich regulaminu, czyli " - powiedział pan Wojciech, którego słowa przytacza trojmiasto.pl. Okazało się, że . Na tym jednak nie koniec, bo pan Wojciech regularnie parkował w centrum miasta. Auto z wypożyczalni było fotografowane przez samochód przeprowadzający mobilne kontrole. Kierowca został , które wraz z kosztami upomnień opiewały na . Chcąc wyjaśnić zaistniałą sprawę, pan Wojciech udał się do urzędu. "Po chwili otrzymałem informację, że . Tylko jak, skoro wręczyłem im dokumenty wynajmu auta zastępczego, z których spisywali je sami?" - pyta kierowca. Po chwili okazało się, że to nie pan Wojciech popełnił błąd, a . "Powodem rejestracji opłaty dodatkowej był pojazdu przy wydawaniu abonamentu przez pracownika Biura Obsługi Klienta" - wyjaśniła Aleksandra Krezymon, zastępca kierownika Biura Obsługi Klienta Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni.