Home/business/Wod Polskich nie stac na remonty po powodzi. Licza na Bank Swiatowy i UE

business

Wod Polskich nie stac na remonty po powodzi. Licza na Bank Swiatowy i UE

Na odtworzenie zniszczonej infrastruktury przeciwpowodziowej na zalanych terenach potrzeba okoo 32 mld z - ocenia prezeska Panstwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Joanna Kopczynska. Podkreslia ze instytucja ta nie ma tak duzych srodkow pienieznych a realizacja kluczowych inwestycji w praktyce uzalezniona jest od finansowania zewnetrznego.

October 14, 2024 | business

Szefowa Wód Polskich poinformowała, że choć na odtworzenie infrastruktury zniszczonej . Mamy też ok. 320 mln zł na tzw. prace utrzymaniowe (koszenie wałów) oraz niewielkie dochody z tytułu wydawania decyzji administracyjnych. Do Wód wpływają też środki z tzw. opłat podwyższonych, czyli kar np. od firm czy samorządów, które zatruwają wodę, ale niemal 90 proc. przekazujemy do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Obecnie czekamy na pieniądze od ubezpieczyciela a także na wsparcie rządu - powiedziała. Obecnie naprawiane są wały, usuwane zatory i prace polegające na przywróceniu możliwości normalnego funkcjonowania mieszkańców czy firm na zalanych terenach. Po zakończeniu przeglądu infrastruktury będzie możliwa ocena zakresu szkód. - Prace odtworzeniowe zbiorników i zapór powinny ruszyć jak najszybciej. Podejmujemy wszelkie działania, aby możliwie jak najlepiej zabezpieczyć uszkodzenia, natomiast nie ma co ukrywać, że - wskazała Kopczyńska. Jej zdaniem jedną z najważniejszych obecnie inwestycji jest Kamieniec Ząbkowicki, czyli zbiornik na Nysie Kłodzkiej. - To przyczyni się do złagodzenia przejścia fali powodziowej na Odrze i Nysie Kłodzkiej. Dokumentacja jest przygotowywana, . Warto przypomnieć, że koncepcja budowy zbiornika powstała jeszcze w latach 1975-1976 jednak inwestycja nigdy nie została zrealizowana, bo brakowało na to pieniędzy. Długą, bo ponad 40 letnią historię, ma również projekt zbiornika Rzymówka na Kaczawie, który zabezpieczyłby Legnicę przed powodzią. Koszt tego przedsięwzięcia to ok. 300 mln zł, z czego - powiedziała, podkreślając, że dopiero gwarancja finansowania zewnętrznego może dać pewność zrealizowania planów. W przypadku na Wiśle szefowa Wód Polskich przypomniała, że choć w ubiegłym roku zakończono budowę wałów chroniących Sandomierz, potrzebne są także poldery w górnym biegu rzeki. - . Tyle, że decyzje w tej sprawie musi podjąć rząd - poinformowała.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS