Blogs
Home/business/Wielki wygrany opoznionego KPO

business

Wielki wygrany opoznionego KPO

Deficyt czasu na zagospodarowanie unijnych funduszy to wielka szansa dla technologii skracajacych czas realizacji inwestycji. Na pierwszy plan wysuwa sie budownictwo moduowe ktore dopiero sie u nas rozkreca.

November 21, 2024 | business

Komisja Europejska wydała niedawno wstępną ocenę drugiego i trzeciego wniosku Polski o płatność z KPO. Pod koniec roku ma do nas trafić ponad 40 mld zł. Będzie to największy przelew funduszy unijnych, jaki kiedykolwiek trafił do naszego kraju. Na wydanie tych pieniędzy mamy jednak niespełna dwa lata. To zagrożenie, ale jest też sektor, dla którego to wielka szansa. - Opóźnione uruchomienie funduszy w ramach KPO sprawia, że rośnie presja czasowa na realizację zaplanowanych inwestycji – mówi Marek Chronowski analityk, PMR Market Experts. Żeby pieniądze nie przepadły, trzeba zmieniać projekty albo stawiać na szybkie technologie umożliwiające realizację w terminie. Ekspert uważa, że w przypadku części projektów mogą zapaść decyzje o zmianie technologii budowania na modułową. - Charakteryzuje się ona nie tylko istotnym skróceniem czasu realizacji inwestycji, ale też wymaga mniejszej liczby pracowników na placu budowy – podkreśla Marek Chronowski. Czas montażu modułów może wynosić zaledwie 24 godziny, a cały proces od projektu do wykończenia jest znacznie krótszy niż w tradycyjnym budownictwie. - Dzięki temu od podpisania kontraktu do odbioru kluczy upływa ledwie kilka miesięcy, a w budownictwie tradycyjnym to przeciętnie dwa lata – mówi Bartosz Wiśniewski, prezes firmy Mod 21 należącej do Grupy Erbud. W praktyce wybudowanie placówki edukacyjnej dla 240 dzieci w niemieckim Stralsund zajęło firmie pół roku, a postawienie dwóch dużych budynków socjalnych dla kilkuset uchodźców w Monachium - dziewięć miesięcy. - Blisko 80 proc. całego procesu odbywa się u nas w fabryce, co gwarantuje uniezależnienie od pogody. Mamy też przewagę pod względem emisyjności CO2 – w Niemczech to już teraz ważny parametr, a w Polsce wkrótce taki będzie – podkreśla Bartosz Wiśniewski. Polski rynek budownictwa modułowego jest stosunkowo młody. Liczba firm specjalizujących się w tej technologii jest ograniczona, co wpływa na konkurencję, dostępność usług i możliwość realizacji większych projektów. Jednak według raportu McKinsey Global Institute budownictwo modułowe jest obecnie jedną z 18 najbardziej przyszłościowych branż na świecie, obok półprzewodników e-commerce i usług AI. Autorzy opracowania szacują, że ten sektor urośnie ze 180 mld USD obecnie do nawet 1,1 bln USD w 2040 r., co będzie oznaczało wzrost o ponad 10 proc. w skali roku. Firma Mod 21 do tej pory nastawiała się na produkcję modułów w Polsce i sprzedaż w Niemczech, ale ten rok wiele w tej kwestii zmienił. – Od maja dostawaliśmy dużo zapytań od polskich inwestorów – publicznych i prywatnych. Nasiliło się to zwłaszcza, w okresie powodzi na Dolnym Śląsku. Były to głównie telefony zaczynające się od pytania „na kiedy najszybciej możemy coś wybudować”. Musieliśmy więc zmienić strategię, aby stworzyć siatkę sprzedaży i obsługi klientów w Polsce – podkreśla Bartosz Wiśniewski. Obecnie w woj. kujawsko-pomorskim jego firma montuje pierwszy żłobek w systemie modułowym w tym regionie. Żłobków, przedszkoli, szkół i akademików dotyczy obecnie coraz więcej zapytań wpływających do Mod 21. Zainteresowanie tą technologią zgłasza też sektor medyczny. – W KPO na służbę zdrowia przeznaczono łącznie 17 mld zł i choć dużą część stanowią inwestycje w sprzęt i edukację personelu, pojawiają się też zapytania dotyczące rozbudowy przychodni i szpitali – podkreśla prezes. Jego zdaniem perspektywicznym segmentem jest również rynek obiektów socjalnych i komunalnych, w tym domów spokojnej starości. Technologia modułowa może się też sprawdzić w sektorze mieszkaniowym, a także wojskowym, zwłaszcza w kontekście rekordowych 187 mld zł wydatków na obronność zaplanowanych w budżecie na 2025 r. Firma Unihouse, odpowiedzialna na biznes modułowy w Grupie Unibep, do tej pory również koncentrowała się na rynkach zagranicznych, głównie skandynawskich. Kluczowe dla niej kraje to Norwegia, Szwecja, Dania, a także Czechy, Islandia i Niemcy. Jednak ostatnio, w związku z KPO, Polska dołączyła do grona ważnych rynków. - W latach 2025-26 znaczna część projektów związanych z KPO wejdzie w fazę intensywnej realizacji, co przełoży się na większą liczbę zamówień w sektorze budownictwa mieszkaniowego i użyteczności publicznej – uważa Elżbieta Łodko, szefowa marketingu firmy Unihouse. Wyjaśnia, że technologia modułowa pozwala nie tylko na szybszą realizację, ale także optymalizację kosztów i spełnienie wymagań ekologicznych, co jest szczególnie ważne w kontekście celów KPO. Barierą w rozwoju budownictwa w tej technologii są, w jej opinii, przestarzałe przepisy budowlane. Problemem jest m.in. ograniczenie wysokości budynków modułowych do sześciu kondygnacji, wynikające z wymogów przeciwpożarowych. Tymczasem w Norwegii czy Kanadzie można wznosić znacznie wyższe budowle z modułów.

SOURCE : pb

LATEST INSIGHTS