Whisky jest prosta to ludzie sa wyzwaniem

Karierę w branży spożywczej rozpoczęła po ukończeniu technologii żywności na Uniwersytecie Strathclyde w Glasgow. Wspomina pierwszą pracę w firmie Iron Brew produkującej napoje bezalkoholowe znane głównie w Szkocji – była interesująca, lecz nie zaspokajała jej zawodowych ambicji. Kiedy odezwał się do niej dawny wykładowca, oferując możliwość powrotu na uniwersytet i pracy naukowej m.in. nad whisky, chętnie się zgodziła. Uznała, że propozycja brzmi ciekawie. Podczas kilku lat spędzonych na uczelni miała szeroki zakres obowiązków – badała oliwę i włoskie białe wina, zgłębiała różne aspekty produkcji alkoholi, pisała prace naukowe, ale to przemysł szkockiej whisky przyciągnął jej uwagę. – Zakochałam się w whisky i przemyśle z nią związanym. Byłam tym po prostu oczarowana – mówi Stephanie MacLeod, sześciokrotna zdobywczyni tytułu Master Blender of the Year. Dlatego gdy pojawiła się oferta pracy w firmie John Dewar & Sons, będącej częścią koncernu Bacardi, postanowiła aplikować. – To nie było do końca to, co najbardziej mnie interesowało, ale chciałam się stać częścią przemysłu whisky, a potem ewentualnie znaleźć własną drogę – tłumaczy dyrektorka ds. blendowania szkockiej whisky w Bacardi. Po roku powierzono jej zarządzanie laboratorium, a kilka lat później zaproponowano szkolenie na master blendera, czyli osobę, która odpowiada za proces przekształcania prostych składników w whisky. Wiązało się z to przejęciem obowiązków mistrza, który wkrótce miał przejść na emeryturę. Bez wahania zgodziła się na tę propozycję. Obejmując w 2006 r. funkcję master blendera, stała się pierwszą kobietą w tej roli w 160-letniej historii firmy John Dewar & Sons. W 2019 r. została też pierwszą kobietą, która otrzymała tytuł Master Blender of the Year przyznawany przez International Whisky Competition (IWC). Sędziowie IWC to eksperci z zakresu degustacji whisky, wina i piwa wybrani na podstawie doświadczenia i umiejętności sensorycznych. Tytułem Master Blender of the Year wyróżniają osobę odpowiedzialną za tworzenie i komponowanie whisky, która w danym roku osiągnęła wybitne rezultaty. Do 2024 r. Stephanie MacLeod zdobywała ten tytuł sześć razy z rzędu, co jest rekordowym osiągnięciem. – Whisky jest łatwe. Najtrudniejsze w tej pracy jest zarządzanie ludźmi – przyznaje Stephanie MacLeod. Za największe wyzwanie nie uważa konieczności zapewnienia pracownikom właściwego mentoringu, co i tak jest trudne, lecz poczucia, że mają wsparcie. Obecnie większość jej zespołu stanowią kobiety. Stephanie MacLeod zależy, by czuły się swobodnie i były przekonane, że mogą jej mówić o wszystkim, co im się nie podoba w pracy, a także by dały sobie szansę na rozwój zawodowy w tej branży. – Byłam pierwszą kobietą, która objęła funkcję master blendera. Chcę mieć pewność, że nie będę ostatnią – podkreśla Stephanie MacLeod. Branża przeszła istotne zmiany pod względem różnorodności i równouprawnienia. Dyrektorka ds. blendowania whisky szkockiej w Bacardi wskazuje, że liczba kobiet w jej firmie znacząco wzrosła, przybyło zwłaszcza inżynierek, finansistek i specjalistek od blendowania. Ta zmiana, wspierana przez media społecznościowe, pozwala młodym ludziom dostrzec możliwości kariery, co z kolei przyciąga różnorodne talenty do branży. – Ludzie piją whisky na całym świecie. Aby to odzwierciedlić, musimy zadbać o różnorodność w naszych miejscach pracy – tłumaczy Stephanie MacLeod. Tworzenie nowych blendów zaczyna od szczegółowej analizy zapasów, którą nadzorują analitycy i stratedzy, aby się upewnić, że firma dysponuje odpowiednią ilością i rodzajem spirytusu zarówno na potrzeby obecnych, jak i przyszłych produktów. Potem Stephanie MacLeod z zespołem tworzą blendy pilotażowe, pobierając próbki z wybranych beczek i łącząc je w różne kombinacje. Każda mieszanka jest poddawana szczegółowej ocenie pod kątem smaku i złożoności. Następnie wyniki są konsultowane z laboratorium, które sprawdza normy jakościowe. Stephanie MacLeod czerpie inspirację z wielu źródeł, w tym z podróży np. do Japonii i Chin, które odwiedziła w tym roku. Każdy wyjazd i każda kultura, z którą ma styczność, dostarczają jej nowych wrażeń. Czasem dziennikarze, zespoły marketingowe czy po prostu mieszkańcy krajów, które odwiedza, swoimi pytaniami podsuwają jej pomysły, co z kolei pobudza ją do dalszych poszukiwań i eksperymentów. Bardzo ważni są dla niej współpracownicy – często dyskutują o nowych ideach, wymieniając się informacjami na temat technik i trendów. Stephanie MacLeod podkreśla, że aby odnieść sukces w zawodzie master blendera, nie wystarczy szkolenie. Najważniejszy jest dobrze rozwinięty zmysł węchu i umiejętność opisywania aromatów i smaków. Podczas rekrutacji kandydaci do jej zespołu przechodzą przez sesję degustacyjną – muszą rozpoznać i opisać różne niuanse zapachowe i smakowe whisky. Ważne jest dla niej, by pracownicy potrafili nie tylko dostrzec różnice, lecz także umieli je wyrazić. Dlatego zachęca ich do rozwijania pamięci sensorycznej przez poznawanie aromatów kwiatów, ziół i przypraw, co pomaga im później w profesjonalnej analizie whisky. – Nigdy nie czułam się w żaden sposób wykluczona. Ta branża była jednak postrzegana jako zdominowana przez mężczyzn, więc kobiety do niej nie przychodziły. Teraz widzą, że tak naprawdę od dawna w niej były, tyle że nie w centrum uwagi. Zawsze jednak kobiety były częścią branży whisky – wskazuje master blenderka. Młodym kobietom chcącym rozpocząć karierę w branży whisky radzi, by po prostu aplikowały i nie obawiały się wyzwań. Zachęca je również do dokładnego rozeznania się w firmie, do której chcą dołączyć, i upewnienia się, że to odpowiednie miejsce dla nich. Przypomina, że coraz więcej kobiet tworzy własne marki whisky, zamiast przyłączać się do działających od dawna firm. Wolny czas Stephanie MacLeod przeznacza dla rodziny. Jest matką bliźniaczek, które uwielbiają jej opowieści o podróżach. Ceni też sobie czas spędzony z przyjaciółmi i dba o aktywność fizyczną – biega i gra w tenisa. – Gdybym mogła cofnąć się w czasie, częściej mówiłabym nie rzeczom, które nie były ze mną zgodne. Robiłam za dużo jedynie z poczucia obowiązku. Uważam, że powinno się słuchać serca i mieć świadomość, że jeśli coś wydaje się nam niewłaściwe, prawdopodobnie takie jest – podsumowuje Stephanie MacLeod.