Home/business/Ukrainscy producenci dronow podbija swiat Zniesienie zakazu eksportu z Ukrainy blisko

business

Ukrainscy producenci dronow podbija swiat Zniesienie zakazu eksportu z Ukrainy blisko

Ukrainskie firmy zbrojeniowe obecnie sa zobligowane do produkcji tylko na potrzeby Si Zbrojnych Ukrainy. To sie moze wkrotce zmienic.

By Maciej Miłosz | October 22, 2024 | business

O tym, że ukraińscy producenci bezzałogowców należą obecnie do najbardziej innowacyjnych na świecie, nie trzeba nikogo przekonywać. Ciągłe eksperymentowanie na polu walki pozwala wprowadzać coraz to nowe rodzaje dronów – ostatnio choćby „ziejące ogniem”, czyli takie, które mogą zrzucać łatwopalny termit. Czasami nazywane są „Dracarys”, co wprost nawiązuje do smoków z serialu „Gra o tron”, które ziejąc ogniem siały spustoszenie wśród armii przeciwnika. Ale ukraińscy konstruktorzy idą też w zupełnie inną stronę – na bezzałogowce kamikadze przerobili np. lekkie samoloty A-22. Obecnie są oni w stanie atakować nawet na odległość powyżej tysiąca kilometrów. I to różnymi konstrukcjami. Oczywiście mają także mnóstwo statków obserwacyjnych. Do tego zadania często wykorzystują przerabiane konstrukcje dla rynku cywilnego. Ostatnio pojawiły się na Ukrainie nawet drony przeznaczone do... zwalczania innych dronów. Czytaj więcej W środę rano drony zaatakowały największy w Rosji i WNP zakład wydobycia i wzbogacania rudy żelaza. Należy do objętego sankcjami oligarchy Aliszera Usmanowa. To operacja specjalna ukraińskiego wywiadu. Część zakładów płonie. To, co łączy większość tych rozwiązań, to fakt, że relacja kosztu ich wytworzenia do osiągniętego efektu jest bardzo korzystna. Prosty przykład – bezzałogowiec kosztujący setki bądź tysiące dolarów jest w stanie uszkodzić wielokrotnie droższy czołg czy system przeciwlotniczy. Niesamowity postęp Ukraińcy zrobili także w obszarze WRE, czyli w walce radioelektronicznej, w której celem jest zakłócenie działania systemów przeciwnika, oczywiście także bezzałogowców. Nie zmienia to faktu, że tego typu sprzętu na polu walki jest wciąż zdecydowanie za mało. Zakaz eksportu pomógł. Teraz szkodzi? Ukraińscy producenci bezzałogowców tak zwiększyli swoje moce produkcyjne, że obecnie nie wykorzystują ich wszystkich, ponieważ państwo ukraińskie nie ma wystarczającego budżetu na zakup aż tak dużej liczby statków. Jak podawał Financial Times, obecnie jedna trzecia z liczącego ok. 6 mld dolarów budżetu na uzbrojenie, Ukraińcy przeznaczają właśnie na zakup bezzałogowców. Jednocześnie eksportować nie mogą. Czytaj więcej Przeniesienie produkcji ukraińskich dronów na Litwę leży w interesie ukraińskiego bezpieczeństwa narodowego. Wilno chce przeznaczać na produkcję dronów około 30 mln euro rocznie. Dlaczego teraz rozważane jest zniesienie zakazu eksportu? Zdaniem przedstawicieli ukraińskiej parlamentarnej podkomisji ekonomicznej, która zajmuje się tą sprawę, zakaz eksportu blokuje rozwój tych firm i może prowadzić do tego, że najlepsi fachowcy będą wyjeżdżać za granicę. Z kolei w przekonaniu Anatola Chrapczyńskiego, zastępcy dyrektora generalnego producenta dronów Piranha Tech, zakaz eksportu umożliwił szybki rozwój mniejszym lokalnym firmom z branży obronnej dzięki początkowemu zwiększeniu zamówień ze strony państwa. Ale obecnie ta polityka szkodzi, wyjaśnia Chrapczyński w rozmowie z DefenseNews. - To otworzyło możliwości prywatnym firmom w zakresie produkcji broni i doprowadziło do powstania wielu firm, które w ciągu dwóch i pół roku przekształciły się z garażowych start-upów w stabilne firmy, zdolne do realizacji dużej liczby zamówień – tłumaczy przedsiębiorca i dodaje, że teraz te zdolności produkcyjne są tak duże, że nawet dostarczając sprzęt państwu ukraińskiemu i tak pozostają możliwości eksportu. Przedsiębiorca uważa także, że pozyskane na sprzedaży eksportowej środki pozwoliłyby na większe finansowanie badań i rozwoju, a co za tym idzie tworzenie jeszcze bardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązań. Czytaj więcej Linie lotnicze, które lądują w Moskwie, cierpią z powodu rekordowej liczby przekierowań. Dodatkowe koszty idą w setki tysięcy dolarów. To efekt udanych ataków ukraińskich dronów. Wydaje się, że na razie rozmowy o zniesieniu eksportu dotyczą właśnie tylko bezzałogowców, a nie innych rodzajów uzbrojenia, którego obrońcom wciąż brakuje. Ukraińskie drony podbiją świat? Obecnie ukraińskie firmy starają się obejść zakaz eksportu uzbrojenia produkowanego na terenie Ukrainy poprzez zakładanie spółek córek w innych krajach. Na razie efekty nie są spektakularne. Co się zmieni, jak zakaz zostanie zniesiony? Wydaje się, że ich wejście na takie rynki, jak Polska czy Francja będzie mocno ograniczone z jednej strony przez silnych rodzimych producentów, z drugiej – przez niespełnianie natowskich wymagań, choćby dotyczących tzw. linka czyli upraszczając, sposobu komunikacji między operatorem, a bezzałogowcem. Czytaj więcej Stalowy koncern Rinata Achmetowa uruchomił produkcję i dostawy trałów przeciwminowych dla ukraińskich sił zbrojnych. Ochronią czołgi i piechotę przed rosyjskimi minami. Ale już wejście tak innowacyjnych i sprawdzonych, a jednocześnie stosunkowo tanich produktów na rynki mniej uregulowane, jak choćby w Afryce czy Azji, jest bardzo prawdopodobne. Tym bardziej, że jest to uzbrojenie, które nie wymaga długotrwałego szkolenia jak chociażby samoloty załogowe. Już teraz wojskowi ukraińscy są angażowani w zwalczanie rosyjskich żołnierzy w kilku krajach afrykańskich. Jeśli dołożą do tego możliwość dostaw uzbrojenia, tak jak to robią Rosjanie, to po zakończeniu wojny mogą to być dla nich bardzo perspektywiczne rynki.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS