"Tanizna" w sklepach. Mamy nowe dane Koszyk zakupowy Business Insidera i aplikacji PanParagon

Spadek cenowy może nie jest bardzo wyraźny — ale oznacza powrót do korzystnej dla konsumentów tendencji po . Banany i jabłka w górę Ceny spadały w sklepach od wielu tygodni — wygląda więc na to, że jeszcze jest jakiś potencjał do przecen. Nie jest natomiast tak, że wszystko spada. W górę poszły też jabłka. 1 kg podrożał o 10 gr i trzeba za niego teraz zapłacić 4 zł 56 gr. Drożeją też brokuły czy olej rzepakowy. Tanieje za to osiem produktów z naszego koszyka. W ujęciu procentowym najbardziej ziemniaki — o 2,2 proc. 1 kg kosztuje teraz średnio 2 zł 67 gr. Dlaczego analizujemy dowody zakupów Polaków? Dane z paragonów mówią nam prawdę o tym, ile Polacy średnio płacą za poszczególne artykuły. Analizujemy 14 podstawowych produktów, które znajdują się na zakupowych listach większości Polaków. PanParagon to popularna aplikacja, dzięki której można wyszukiwać promocje, a także przechowywać paragony. Każdego miesiąca do systemu trafia ok. 1,5 mln dowodów zakupu. Tak obszerne, anonimowe dane z paragonów dają nam możliwość tworzenia rzetelnych analiz dotyczących m.in. rzeczywistych cen produktów, realnej inflacji czy aktualnych trendów zakupowych. Z narzędzia korzystają mieszkańcy zarówno wielkich miast, jak i mniejszych ośrodków. I ci, którzy kupują w dyskontach, i ci, którzy preferują osiedlowe warzywniaki. Daje to nam zatem pełny przekrój cenowy.