Blogs
Home/business/Szkoda w aucie z leasingu Sprawdz jak zgosic by nie stracic

business

Szkoda w aucie z leasingu Sprawdz jak zgosic by nie stracic

Zarysowania wgniecione drzwi lub pekniety zderzak we wasnym aucie zwykle naprawiamy po jakims czasie jak juz trzeba. Czy mozna tak robic w przypadku auta w leasingu Zgodnie z umowa uzytkownik powinien zgaszac kazde uszkodzenie ktore jest naprawiane z AC. Pozniejsze zgoszenie szkody wiaze sie z ryzykiem bo kierowce moze zdradzic np. nalot rdzy.

November 22, 2024 | business

Kiedy można i warto poczekać ze zgłoszeniem szkody? Gdy korzystamy z własnego auta, zarysowania, wgniecenia, których nie naprawiamy od razu albo robimy to najniższym kosztem, nie psują nam oceny, ale gdy korzystamy z leasingowanego auta — już tak. Czasami więc niektórzy czekają zgłoszeniem mniejszej szkody. Z doświadczenia brokerów wynika, że to dość częsta praktyka, bo trudno określić, czy drobne zarysowanie lub wgniecenie powstało dwa dni temu, czy dwa miesiące temu. Dlaczego kierowcy się na to decydują? Np. gdy porysowaliśmy auto tuż przed końcem polisy, z finansowego punktu widzenia lepiej byłoby zgłosić ją po podpisaniu umowy na nową. Dlaczego szybko zgłaszać uszkodzony zderzak czy wgniecenie karoserii? Leasingodawca i ubezpieczyciel w umowach określają czas na zgłoszenie szkody. Jeśli wgniecenie zgłosimy po dłuższym czasie, np. roku czy sezonie zimowym, , bo nawet przez 30 dni o rdzę byłoby trudno. — Ubezpieczyciele w każdym przypadku muszą ocenić rozmiar szkody i ustalić związek przyczynowo skutkowy między zdarzeniem a uszkodzeniami. Trzeba pamiętać, że zbyt długi czas może wpłynąć na możliwość oceny uszkodzeń. Może się zdarzyć, że dojdzie do kolejnej szkody i nie będzie możliwa ocena pierwotnego zdarzenia, a to utrudni ustalenie kwoty odszkodowania lub nawet zasadności roszczeń — mówi Agnieszka Durska. Niedotrzymanie terminu może się więc wiązać z finansowymi konsekwencjami. . . Auta leasingowane albo na gwarancji muszą regularnie przechodzić przeglądy. Im więcej kilometrów na liczniku, tym częściej trafiają do serwisu, gdzie wszelkie szkody mogą zostać odnotowane i zostanie w papierach. Ponadto, gdy zwlekamy ze zgłoszeniem wgniecenia, ale też pękniętego zderzaka, można mieć problem z przejściem badań technicznych. Po zakupie nowego samochodu przegląd wymagany jest przed upływem trzech lat od daty jego rejestracji. Jeśli wgnietliśmy drzwi w dwuletnim aucie, to bez ich naprawy wynik badania technicznego może być negatywny. Dlatego, Wyższa składka może się bowiem okazać niższym kosztem niż dopłata do likwidacji szkody. Jak zgłosić szkodę leasingobiorcy i wybrać warsztat? , bo umowy zwykle wymagają niezwłocznego powiadomienia. Wielu leasingodawców przyjmuje zgłoszenie przez system elektroniczny, w efekcie informacja o szkodzie szybko trafia do tzw. systemu RAF, z którego przejmuje ją warsztat z sieci naprawy leasingodawcy. Dzięki temu naprawa odbywa się bezgotówkowo, warsztat wystawia fakturę ubezpieczycielowi, ale VAT płaci leasingodawca (tak jest tylko przy naprawie z AC). Leasingobiorca nie musi występować do leasingodawcy o pełnomocnictwo i zgodę na naprawę w innym miejscu. Jeśli nie znamy warsztatów z sieci partnerskiej, warto sprawdzić w internecie opinie o nich i wybrać ten, który ma odpowiednie doświadczenie oraz specjalizuje się w naprawach samochodów objętych leasingiem. Wybór warsztatu to kolejne ryzyko dla osób, które próbują odsuwać w czasie naprawę szkody. Sprzyjać mogą im zakłady współpracujące z ubezpieczycielem. Dlaczego? — W innej sytuacji do warsztatu podjedzie rzeczoznawca skierowany przez ubezpieczyciela, który może np. uznać, że szkoda jest starsza lub jest kilka szkód, które powstały w różnym czasie, a Jak znaleźć warsztat partnerski (autoryzowany)? Można wpisać w wyszukiwarkę nazwę ubezpieczyciela i hasło: warsztaty współpracujące likwidacja szkód. Jeśli mamy upatrzony już warsztat, zadzwonić i zapytać, czy współpracują z ubezpieczycielem i mają jego rzeczoznawcę. To usprawnia i przyspiesza procedurę naprawy. Zgłaszając szkodę leasingodawcy, można też wskazać wybrany własny warsztat, niewspółpracujący z ubezpieczycielem czy leasingodawcą. do odbioru odszkodowania w likwidacji szkody częściowej i wnieść za nie opłatę. Przykładowo w PKO Leasing opłata wynosi 200 zł. Oznacza jednak konieczność większego zaangażowania ze strony leasingobiorcy, a także przypadkowego rzeczoznawcę, który może np. kwestionować niektóre uszkodzenia. Czy konieczne jest zgłaszanie szkody ubezpieczycielowi? Potem Pytanie, czy za zgłoszenie szkody uznawane jest zgłoszenie jej leasingobiorcy. czy leasingobiorca, czy leasingodawca. Zgłoszenie szkody uruchamia procedurę likwidacyjną — wyjaśnia Agnieszka Durska. się liczyć z koniecznością dokładniejszego opisu zdarzenia, załączenia dokumentów, np. dowodu rejestracyjnego i zdjęć. Co dalej po zgłoszeniu szkody? Naprawa nie musi nastąpić szybko Zgłoszenie szkody leasingodawcy lub ubezpieczycielowi to dopiero początek długiego procesu. Gdy już zgłosimy szkodę i likwidujemy ją w wariancie bezgotówkowym, To dobry moment na ustalenie szczegółów naprawy. Wówczas bowiem pracownik warsztatu także ogląda samochód, wypełnia dokumenty, w których opisuje uszkodzenia. Ponadto, Przykładowo, jeśli do wgniecenia doszło w okresie wakacyjnym i potrzebujemy auta, które wciąż jeździ, można się umówić na jego oddanie do naprawy po zakończeniu wojaży. Ustalamy też, czy i kiedy dostaniemy auto zastępcze itd. Z drugiej strony, P Tak naprawdę od ustaleń rzeczoznawcy, zależy, co i jak zostanie naprawione. Dlatego właśnie warto, aby była to osoba współpracująca z danym warsztatem. Przykładowo szkoda zgłoszona wiosną może być naprawiona dopiero jesienią. Wszystko zależy od obłożenia warsztatu praca, dostępności pracowników, ale także naszych oczekiwań w sprawie terminu naprawy. Dziwne maile od ubezpieczyciela Zgodnie z art.14 artykułem ustawy o ubezpieczeniach towarzystwo ubezpieczeniowe jest zobligowane do zakończenia procesu likwidacji w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia szkody. Po tym okresie prawo zobowiązuje je do poinformować poszkodowanego o podjętej decyzji, czyli albo o wypłacie środków, albo o odmowie przyznania odszkodowania. , a przede wszystkim faktury od warsztatu/leasingodawcy. Niepokoić może więc sytuacja, gdy odbierzemy już auto z naprawy, a w ciągu dwóch, góra trzech tygodni nie otrzymamy informacji o przyznanym odszkodowaniu lub będzie ono w kwocie mniejszej niż naprawa, co jednak w przypadku leasingu nie powinno się zdarzyć.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS