Blogs
Home/business/Sprzedajacy mieszkania szarzuja w ogoszeniach. Tyle mozna ugrac czekajac az zejda z ceny

business

Sprzedajacy mieszkania szarzuja w ogoszeniach. Tyle mozna ugrac czekajac az zejda z ceny

Sabnacy popyt nie odstrasza sprzedajacych mieszkania z drugiej reki przed windowaniem stawek w ogoszeniach. Efektem jest jednak schodzenie z ceny jeszcze przed znalezieniem potencjalnego klienta wynika z najnowszego raportu Barometr Metrohouse i Credipass.

November 06, 2024 | business

Słabnący popyt nie odstrasza sprzedających mieszkania z drugiej ręki przed windowaniem stawek w ogłoszeniach. Efektem jest jednak schodzenie z ceny jeszcze przed znalezieniem potencjalnego klienta – wynika z najnowszego raportu Barometr Metrohouse i Credipass. fot. Dawid K Photography / / Shutterstock Choć rosnąca podaż mieszkań nie przekłada się na wyraźne osłabienie wzrostu cen wpisywanych w ogłoszeniach w największych polskich miastach, to cierpliwość może pozwolić zaoszczędzić kilka procent – taki wniosek płynie z danych Metrohouse i Credipass za III kw. 2024 r. Zarówno bowiem w relacji kwartalnej jak i rocznej sprzedający mieszkania z drugiej ręki znacznie łatwiej schodzili z ceny jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji. Największe różnice między pierwszymi a ostatecznymi cenami ofertowymi w III kw. 2024 r. zanotowano w Warszawie i Łodzi. Sprzedający podczas ekspozycji ogłoszenia obniżali swoje wymagania cenowe przeciętnie o 5,5 i 5,4 proc. Trzy miesiące wcześniej przestrzeliwali pierwotną stawkę o nieco ponad 1 proc. a przed rokiem o 3 proc. Przeciętne możliwości negocjacyjne cen mieszkań na rynku wtórnym – III kw. 2024 Miasto Możliwości negocjacyjne [w proc.] Różnica pomiędzy pierwszą a ostateczną ceną ofertową [w proc.] Średnia cena transakcyjna [w zł/mkw.] Zmiana k/k [w proc.] Warszawa 1,5 5,5 16 565 +2,7 Kraków 1,0 2,4 14 787 +6,0 Wrocław 2,0 3,1 11 890 +4,8 Łódź 3,5 5,4 7998 -1,1 Gdańsk 0,8 3,9 12 888 +6,5 Źródło: Raport Barometr Metrohouse i Credipass W Krakowie sprzedający schodzili z ceny średnio o 2,4 proc., w Gdańsku o blisko 4 proc. a we Wrocławiu o 3,1 proc. Stolica Dolnego Śląska była jedynym z pięciu największych polskich rynków wtórnych, na którym zanotowano pod tym względem regres. Przed rokiem bowiem stawki pierwotnie wpisywane w ogłoszeniach o sprzedaży były bowiem średnio o 7,5 proc. wyższe od ostatecznych kwot, które przyciągały klientów. Jeśli dane te zestawimy ze średnimi kwotami, za jakie w III kw. 2024 r. kupowano mieszkania na największych rynkach wtórnych w Polsce, ale kwotami całkowitymi, a nie w przeliczeniu na metr kwadratowy, okaże się, że cierpliwość i postawa wyczekująca wobec przeszacowanych ofert mogła pozostawić w kieszeni średnio od ok. 19 tys. zł (Łódź) do ok. 44 tys. zł (Warszawa). Ostatecznie za mieszkania z drugiej ręki – w oparciu o dane Metrohouse i Credipass – płacono jednak przeciętnie od 2,7 proc. (Warszawa) do 6,5 proc. (Gdańsk) więcej niż trzy miesiące wcześniej. Obniżkę średniej ceny transakcyjnej zanotowano z kolei w Łodzi. Możliwości negocjacyjne znowu w dół Ostatni kwartał przyniósł jednak ograniczenie możliwości negocjacyjnych szukających mieszkań z drugiej ręki. Najwięcej – średnio 3,5 proc. – można było ugrać podczas negocjacji w Łodzi, która była jedynym miastem, w którym zanotowano wzrost tego współczynnika. We Wrocławiu przeciętne możliwości negocjacyjne wyniosły 2 proc., w Warszawie 1,5 proc., w Krakowie 1 proc. a w Gdańsku niespełna 1 proc. Z wyjątkiem Warszawy były one niższe także w relacji rocznej, gdy rynek – również wtórny – rozgrzany był rosnącym, za sprawą rządowych dopłat, popytem. Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS