Home/business/Rzad nie rezygnuje z kwoty wolnej 60 tys. z. Wiemy kiedy moze wejsc w zycie

business

Rzad nie rezygnuje z kwoty wolnej 60 tys. z. Wiemy kiedy moze wejsc w zycie

Ze wzgledu na objecie Polski procedura nadmiernego deficytu nie ma szans na szybka podwyzke kwoty wolnej od podatku do 60 tys. z. Wedug zrode rzadowych Business Insider Polska rzad nie rezygnuje jednak z tej obietnicy i widzi szanse jej realizacji w 2028 r. Nasi informatorzy twierdza takze ze los kredytu 0 proc. jest juz przesadzony i ta inicjatywa wyladuje w koszu. Nie ma takze szans na przywrocenie starych zasad rozliczania skadki zdrowotnej ze wzgledu na trudna sytuacje Narodowego Funduszu Zdrowia.

October 11, 2024 | business

Minister finansów Andrzej Domański przygotował już dla Komisji Europejskiej , w którym pokazujemy, że Z planu wyraźnie wynika, że w tej kadencji parlamentu nie będzie obiecanej przez formacje Donalda Tuska w kampanii podwyżki kwoty wolnej do 60 tys. zł. Chociaż unijni urzędnicy będą dopiero oceniali polską strategię i na przełomie roku dadzą nam zalecenia, jak redukować deficyt, to według źródeł główne działania udało się już z Brukselą ustalić. — KE zgodziła się z naszą strategią wychodzenia z nadmiernego deficytu dzięki wzrostowi PKB bez gwałtownych cięć i rezygnacji z różnych programów – mówi nam źródło z rządu. To oznacza jednak, że nie ma przestrzeni dla ekstra wydatków czy pomysłów, które obniżałyby dochody budżetu. Według źródeł Business Insider Polska rząd nie zamierza jednak zrezygnować z flagowej obietnicy wyborczej, czyli wyższej kwoty wolnej w PIT. w jednym tylko roku. Rząd liczy na wzrost Nasi informatorzy z kręgów rządowych zwracają jednak uwagę, że prognozy redukcji deficytu oparliśmy na bardzo ostrożnych zaleceniach Komisji Europejskiej co do wzrostu PKB. — KE dała nam prognozy wzrostu PKB na najbliższe lata, które są zaniżone i jesteśmy pewni, że ten wzrost będzie istotnie wyższy. To daje pewną poduszkę bezpieczeństwa, jeśli chodzi o zarządzanie polityką budżetową w najbliższych latach – twierdzi rozmówca Business Insider Polska. — – dodaje nasze źródło z rządu. Wskazuje, że na liście rozczarowań rządem, które wyłaniają się z badań nastrojów społecznych są m.in. zbyt wolne tempo rozliczeń ekipy PiS, kłótnie w koalicji, sprawa aborcji, ale także brak realizacji zapowiedzi z kampanii wyborczej, Ekonomista przewidział taki scenariusz Możliwość realizacji takiego scenariusza opisywał w rozmowie z Business Insiderem główny ekonomista Velobanku Piotr Arak. Dzień po przyjęciu przez rząd Średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028 wskazywał, że "najciekawszy element tego dokumentu znajduje się w założeniach makroekonomicznych". Jak tłumaczył, Wzrost gospodarczy miałby zgodnie z tym dokumentem spaść do 1,5 — 1,7 proc. w skali roku, co jest wskazaniem znacznie niższym od potencjału polskiej gospodarki i większości prognoz makroekonomicznych. Piotr Arak zwracał uwagę, że mamy realne szanse na rozwój w tempie 3-3,5 proc. rocznie. — Nikt nie zakłada, że wzrost gospodarczy w naszym kraju będzie na takim samym poziomie jak w strefie euro. — mówił. W efekcie różnica pomiędzy założeniami stanowiącymi podstawę do wyliczeń tempa wychodzenia z procedury nadmiernego deficytu, a realnym wzrostem, może wynieść nawet 2 pp. PKB rocznie. — Jeżeli nie nastąpi jakaś katastrofa i załamanie wzrostu gospodarczego w Polsce, to pojawi się możliwość dokonania działań po stronie wydatkowej budżetu czy zmniejszenia przychodów podatkowych — wskazał Arak, zastrzegając, że "nie zachęca" do takich ruchów w czasie, gdy państwa europejskie decydują się na konsolidację fiskalną, a my przez kilka lat będziemy mieć deficyt na poziomie przekraczającym 5 proc. Kredyt z zerowymi szansami Zdaniem naszego rozmówcy z kręgów rządów los programu , jest już przesądzony. — – podkreśla. Nad projektem pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, które w ramach koalicyjnych podziałów trafiło pod skrzydła PSL. Obecnie resortem kieruje minister Krzysztof Paszyk i wciąż słychać, że chce on, aby forma dopłat weszła w życie. Ostre weto pomysłowi stawia jednak Polska 2050, która przypomina, że inicjatywa nie jest objęta umową koalicyjną. Kredyt 0 proc. nie podoba się także Nowej Lewicy, a dodatkowo spada na niego fala medialnej krytyki wskazująca, że będzie to transfer publicznych pieniędzy do kieszeni deweloperów i banków, który przełoży się na kolejne wzrosty cen nieruchomości. Dziura w NFZ straszy . W kampanii politycy obecnej koalicji obiecywali obniżkę składki dla przedsiębiorców, a na razie skłaniają się jedynie do naprawienia jednego z absurdów systemu, czyli objęcia nią sprzedaży środków trwałych. W obecnych systemie przedsiębiorca płaci składkę od sprzedaży np. samochodu czy nieruchomości. Projekt, który ma uregulować tę kwestię, został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu. — Sytuacja w jest trudna i nie ma dzisiaj możliwości, aby pogłębiać dziurę w systemie ochrony zdrowia – podkreśla rozmówca Business Insider Polska. Według niego rozwiązania, które pilotuje w parlamencie poseł Ryszard Petru z Polski 2050, nie mają szans na uchwalenie, a ich koszty są nie do udźwignięcia dla finansów publicznych. Autorzy:

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS