Blogs
Home/business/Rodzicielstwo zainspirowao moj biznes

business

Rodzicielstwo zainspirowao moj biznes

Micha Olszewski partner w funduszu Movens VC stworzy holownik rowerowy 2Riders by poaczyc aktywnosc fizyczna z... jednoczesna opieka nad dziecmi.

September 20, 2024 | business

Pomysł na holownik narodził się podczas zawodów Adventure Trophy w 2003 r., kiedy Michał Olszewski brał udział w ekstremalnym wyścigu drużynowym. Zawodnicy wykorzystywali wtedy improwizowane rozwiązania, by podczas etapów rowerowych wyrównywać różnice w kondycji fizycznej członków zespołu. Użycie gumy holowniczej było inspiracją dla wynalazku, który lata później stał się podstawą 2Riders. – Ten pomysł tkwił w mojej głowie przez dekadę, zanim go zrealizowałem. Stało się to dopiero po narodzinach drugiego syna, kiedy starszego uczyłem jazdy na rowerze, starając się połączyć to z własnym treningiem – wspomina Michał Olszewski, twórca holownika rowerowego i firmy 2Riders. Droga do patentu Kiedy młody ojciec kupił 3,5-letniemu synowi pierwszy rower z 18-calowymi kołami, przywiązał do niego linkę. Trzymał ją, biegnąc obok jadącego dziecka. Kiedy syn podrósł, to prowizoryczne rozwiązanie przestało się sprawdzać. Ojciec nie był już w stanie nadążyć za dzieckiem. Przesiadł się więc na rower i zaczął testować holowanie dziecka, najpierw starszego, a po kilku latach młodszego. – Kwestia bezpieczeństwa była bardzo istotna. Nie mogłem po prostu przywiązać liny do dwóch rowerów, bo gdyby syn się przewrócił, to ciągnąłbym go za sobą – tłumaczy Michał Olszewski. Rozwiązał problem, siadając na lince, co umożliwiało mu szybkie puszczenie jej w nagłym wypadku. To jednak nie było ani wygodne, ani pewne. Zaczął więc myśleć o stworzeniu profesjonalnego produktu, który mógłby skomercjalizować. Pracę nad projektem rozpoczął w 2017 r. Wtedy, mając jedynie koncepcję wspartą rysunkami technicznymi wykonanymi przez studenta politechniki, zainicjował prace nad prototypem. Nawiązał współpracę z Instytutem Innowacji Technologii Politechniki Białostockiej, gdzie zespół czterech inżynierów skupił się na opracowywaniu dwóch wariantów holownika. Pierwszy, wykorzystujący mechanizmy elektroniczne, okazał się zbyt skomplikowany i kosztowny, co skłoniło zespół do skupienia się na bardziej praktycznym, mechanicznym rozwiązaniu. Następnie opracował z inżynierami wstępną wersję holownika i złożył wnioski patentowe. Zajęło to ponad trzy lata – potwierdzenie przyznania patentów otrzymał w końcówce 2021 r. Wspierała go przy tym kancelaria patentowa. W międzyczasie do projektu dołączył Marek Kukuryka z bogatym doświadczeniem w biznesach produkcyjnych, w tym w dziedzinie badań i rozwoju. Jesienią 2021 r. Michał Olszewski zaczął szukać inwestorów. Pierwszą emisję crowdfundingową zrealizowano w tym samym roku, co umożliwiło rozpoczęcie współpracy z krakowską spółką inżynierską Endego, specjalizującą się w projektach dla niemieckiego sektora automotive, oraz z Ergo Design, odpowiedzialnym za estetykę rozwiązania. Współpraca projektowa była prowadzona równolegle, a inżynierowie tych dwóch zespołów uzgadniali na bieżąco swoje propozycje pod względem estetycznym i funkcjonalnym. Inwestycje były podzielone na dwie emisje – 600 tys. zł, później 400 tys. zł – przepisy dotyczące prostej spółki akcyjnej nie przewidują możliwości emisji o widełkowej wartości. Całość została przeznaczona na finalizację produktu, w tym na dopracowanie detali konstrukcyjnych. W 2024 r. przeprowadzono prywatną emisję, z której pozyskano 1,8 mln zł. Te pieniądze pokryły koszty wytworzenia form i działalności spółki do czasu wprowadzenia holownika na rynek. Firma już ma zapasy sprzętu – z zakontraktowanych 5 tys. egzemplarzy jest dostępnych około 300. Pierwsze hole pojawiły się w sprzedaży na rynku europejskim na początku września. Ten sezon rowerowy jest traktowany jako pilotaż przed kolejnym, a Michał Olszewski planuje rozszerzenie sprzedaży na inne rynki i kanały dystrybucji. Rodzina i sport Stworzenie 2Riders miało dla niego głębszy sens niż tylko sukces rynkowy. To narzędzie umożliwiło mu aktywne spędzanie czasu z synami, mimo różnicy w kondycji fizycznej. – Dzięki holownikowi mogliśmy pokonywać razem coraz dłuższe trasy. Najbardziej pamiętam naszą wyprawę po Green Velo i rekordowe 110 km jednego dnia. To był przełomowy moment dla moich dzieci. Dziś nie straszne im nawet 300 km w 10 godzin – opowiada Michał Olszewski. Jest aktywnym sportowcem. Najchętniej gra w piłkę nożną, tenisa i squasha. Regularnie angażuje się w aktywność społeczną, uczestnicząc w dyskusjach dotyczących polityki gospodarczej i wspierając lokalne szkoły, do których uczęszczają jego dzieci. Stara się uprawiać sport co drugi dzień i spędzać czas z rodziną. W wolnych chwilach słucha audiobooków i podcastów biznesowych. – Rodzice coraz bardziej zwracają uwagę na zdrowy tryb życia, a nasz hol doskonale się wpisuje w tę potrzebę. 2Riders to wspólna jazda z właściwym obciążeniem dla rodzica i dziecka i sposób na wpojenie nawyku aktywności w łagodny, przyjemny sposób. Dzieci, dzięki dłuższym wyprawom we wczesnym wieku, kiedy na określonych odcinkach czy w drodze powrotnej uzyskują wsparcie od rodzica, oswajają się dłuższymi dystansami i wysiłkiem. Zależy mi, by pokazywać rodzicom, że sport może być wspólną przygodą, która wzmacnia więzi rodzinne – podsumowuje twórca 2Riders.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS