Blogs
Home/business/Prezes Pekao pesymistycznie o przyszosci. "Nasze historyczne przewagi topnieja"

business

Prezes Pekao pesymistycznie o przyszosci. "Nasze historyczne przewagi topnieja"

Gospodarka ciagnieta przez konsumpcje nie urodzi zdrowych owocow. Fakt ze przedsiebiorstwa wciaz nie inwestuja i nie finansuja sie kredytem bankowym bedzie mia dla nas dugotrwae konsekwencje. "Nasze historyczne przewagi topnieja" - mowi kierujacy pracami zarzadu panstwowego banku Pekao Cezary Stypukowski podczas Kongresu Bankowosci Korporacyjnej i Inwestycyjnej zorganizowanego przez Europejski Kongres Finansowy. Czy mamy jeszcze jakies szanse

November 10, 2024 | business

Cezary Stypułkowski był przez 14 lat od 2010 roku prezesem mBanku. Prezesem drugiego największego banku w Polsce został po zatwierdzeniu przez Komisję Nadzoru Finansowego. Od czasu, kiedy odszedł z mBanku i wszedł do zarządu Pekao po raz pierwszy wystąpił publicznie. - Gospodarka ciągnięta przez konsumpcję to nie jest to, co zapewnia długotrwały wzrost - powiedział. Polska jest wciąż krajem "nadganiającym", na dorobku, w porównaniu do zamożnych państw Zachodu. Ale model wzrostu w Polsce całkowicie różni się od tego, jaki był np. w Niemczech w latach 60. zeszłego wieku, kiedy wciąż były na etapie powojennej odbudowy. W takich krajach . W Polsce kredyt dla sektora niefinansowego spadł do nieco ponad 30 proc. PKB z blisko 50 proc. kilka lat temu, a kredyt dla przedsiębiorstw to zaledwie 11 proc. PKB. - W Polsce to będzie miało długoterminowe skutki i już ma (...) Wzrost o ok. 3 proc. jest poniżej potencjału - mówił Cezary Stypułkowski. Polska gospodarka należała przez ponad 30 lat po transformacji do najszybciej rosnących w Europie. Korzystała - jak mało innych państw - z globalizacji, czyli swobody światowego handlu i przepływów kapitałowych. Tymczasem globalizacja zaczęła być podważana jeszcze przed pandemią przez "wojny handlowe" ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa, potem pandemia porozrywała łańcuchy dostaw, a napaść Rosji na Ukrainę spowodowała kolejny podział świata. Między 25 a 30 proc. polskiego eksportu trafiało (i nadal trafia) do Niemiec, będących potęgą eksportową w światowym handlu. Teraz gospodarka Niemiec ociera się o recesję, a kłopoty w związku z tym mają polscy eksporterzy. - Niepokoi mnie to, że u głównych naszych partnerów gospodarczych będzie spowolnienie, a u Niemców nawet recesja. Eksporterzy cierpią z powodu sytuacji w Niemczech - powiedział bankier. Czy w takim razie polska gospodarka jest w stanie poradzić sobie ze splotem niekorzystnych okoliczności zewnętrznych? W Polsce zaszły niestety procesy, które jeszcze bardziej pogarszają naszą sytuację i podważają przewagi konkurencyjne w trudnych i tak czasach. - (...) Utrzymanie tempa wzrostu wynagrodzeń z ostatnich lat jest niemożliwe, powoduje za wysokie koszty w stosunku do cen, które można uzyskać - mówił Cezary Stypułkowski. Rząd PiS przez minione 6 lat podniósł wynagrodzenie minimalne dwukrotnie. Obecny rząd zapowiedział kolejną podwyżkę płacy minimalnej o 8,5 proc. od stycznia przyszłego roku. Zdaniem wielu ekonomistów - to za dużo. Wzrost płacy minimalnej wpływa na niekontrolowany, dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, a to staje się głównym czynnikiem utrzymującej się inflacji. Rząd PiS zaniechał także transformacji energetycznej, a w czasie gdy Unia uchwalała "Zielony Ład" budował elektrownię węglową w Ostrołęce. Mniej więcej w tym czasie prezydent Andrzej Duda mówił, że "węgla mamy na 200 lat". w połączeniu z szokiem cenowym na rynkach energii i wstrzymaniem importu z Rosji spowodowały, że - według raportu firmy doradczej McKinsey&Co, przedstawionego podczas Kongresu - - Nie bardzo widzę możliwości rozwiązania naszego problemu energetycznego. Z tego będą wynikały różne sytuacje, jak np. decyzje dotyczące wyprzedaży aktywów. Jesteśmy w sytuacji, kiedy nasze historyczne przewagi topnieją - mówił Cezary Stypułkowski. Czy w takim razie szanse dla Polski ostatecznie zostały zaprzepaszczone? Wśród atutów polskiej gospodarki Cezary Stypułkowski wymienia stosunkowo duży rynek krajowy, który jest w stanie amortyzować złą sytuację w eksporcie. Fakt, że do Polski napływają unijne fundusze na realizację Krajowego Planu Odbudowy także daje nadzieję, że przedsiębiorstwa rozpoczną w końcu cykl inwestycyjny. - To będzie miało pozytywny wpływ na kreację portfeli kredytowych w bankowości korporacyjnej - mówił Cezary Stypułkowski. . - To znaczy, że jeszcze przez jakiś czas utrzymamy konkurencyjność wynikającą z kosztów pracy - powiedział Cezary Stypułkowski. Jego zdaniem - pomimo zapaści szkolnictwa, do czego doprowadziły pandemia i rządy PiS - w społeczeństwie polskim nie zanikło aspiracyjne nastawienie do edukacji, pochodzące jeszcze z czasów po II wojnie światowej, kiedy ogromne masy ludzi wychodziły z analfabetyzmu, a wykształcenie było dźwignią awansu społecznego. To kolejna szansa dla Polski. - Gdybyśmy umieli zainwestować w szkolnictwo, to być może po jakimś czasie uzyskalibyśmy przewagi - mówił Cezary Stypułkowski.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS