Premier Grecji wojna handlowa z USA zaszkodzi Europie

"Obawiam się wprowadzenia ceł, ponieważ jako zwolennik wolnego handlu uważam, że w dłuższej perspektywie przynoszą one więcej szkód niż korzyści. Wojna handlowa między USA a Europą byłaby niekorzystna dla obu stron" – stwierdził Mitsotakis podczas poniedziałkowej konferencji Bloomberga w Atenach. Obawy europejskich stolic wywołują zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczące nałożenia 60-procentowych ceł na Chiny oraz ceł w wysokości od 10 proc. do 20 proc. na towary z reszty świata. W trakcie swojej pierwszej kadencji Trump nałożył już cła na europejską stal i aluminium, co wywołało eskalację wzajemnych działań między USA a UE. W odpowiedzi Unia Europejska wprowadziła cła na produkty amerykańskie, uderzając w politycznie wrażliwe sektory gospodarki USA. Według informacji agencji Bloomberg sprzed miesiąca UE przygotowała już listę amerykańskich towarów, które mogą zostać objęte cłami, jeśli nowa administracja Trumpa zdecyduje się na wdrożenie restrykcyjnych środków handlowych wobec Europy. Unia zastrzega jednak, że nałożenie nowych ceł na Stany Zjednoczone nie jest jej podstawowym scenariuszem i będzie traktowane wyłącznie jako reakcja na działania Białego Domu. Premier Grecji wskazuje na konieczność uniknięcia zaostrzenia konfliktów handlowych. Wpisuje się to w szerszą debatę w UE na temat relacji z USA w kontekście obecnych wyzwań gospodarczych i globalnych napięć. Kraje europejskie liczą na rozsądne podejście nowej amerykańskiej administracji, które pozwoli uniknąć powtórki sporów handlowych z czasów pierwszej kadencji Trumpa.