Blogs
Home/business/Nowelizacja doktryny nuklearnej przez Putina ciagnie w do akcje na GPW

business

Nowelizacja doktryny nuklearnej przez Putina ciagnie w do akcje na GPW

Wiesci z Rosji wystraszyy inwestorow. WIG20 pogebia dno zoty jest natomiast dosc stabilny.

November 19, 2024 | business

W 1000 dni po agresji na Ukrainę prezydent Rosji Władimir Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną, zgodnie z którą krytyczne zagrożenie suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej. Wcześniej taką podstawą musiało być zagrożenie samego istnienia państwa. Doktryna po raz pierwszy definiuje potencjalnego przeciwnika, wobec którego Federacja Rosyjska prowadzi odstraszanie nuklearne. Zgodnie z nią agresja wymierzona w Rosję przez jakiekolwiek państwo należące do sojuszu wojskowego będzie uważana za agresję ze strony tego sojuszu jako całości. "Odstraszanie nuklearne" może być prowadzone "przeciwko potencjalnemu przeciwnikowi, co oznacza poszczególne państwa i koalicje wojskowe bloków, które uważają Federację Rosyjską za potencjalnego przeciwnika i posiadają broń jądrową lub inne rodzaje broni masowego rażenia bądź znaczący potencjał bojowy sił ogólnego przeznaczenia" - głosi znowelizowany dokument. Tymczasem Ukraina przeprowadziła prawdopodobnie pierwszy atak na cele w Rosji z użyciem pocisków dostarczonych przez Zachód. Pociski ATACMS wykorzystano, aby uderzyć w obiekt wojskowy w zachodnim obwodzie briańskim, poinformowała RBC Ukraina we wtorek, powołując się na przedstawiciela armii. Był to pierwszy znany atak po decyzji prezydenta Joe'ego Bidena o zatwierdzeniu ograniczonego użycia przez Kijów broni do uderzania w cele w Rosji. Sztab Generalny Ukrainy potwierdził atak na magazyn w mieście Karaczów, detonując amunicję przechowywaną w tym miejscu około 115 km od granicy z Ukrainą. Ani Sztab Generalny, ani Ministerstwo Obrony nie skomentowały, jakie pociski zostały użyte, twierdząc, że informacja jest tajna. Reakcja rynku akcji w regionie na eskalację konfliktu jest nerwowa. WIG20 po godz. 11 spadał o 2,8 proc. Na mapie GPW dominuje czerwień, a spadek notowań takich spółek, jak Pekao, PKO BP i PZU, a więc ulubieńców zagranicznych inwestorów, sięga niemal 4 proc. Kurs euro do złotego lekko wzrósł. - Złoty jest najbardziej w regionie wrażliwy na rozwój sytuacji geopolitycznej - mówi Piotr Matys, analityk InTouch Capital, cytowany przez agencję Bloomberg. - Dziwimy się reakcji rynków, które powinny być świadome, że konflikt raz się deeskaluje, a raz nasila. Czekamy tak naprawdę na zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta USA i chcemy poznać, jak będzie wyglądał przyszły pokój i na ile będzie trwały - mówi Piotr Zagała, dyrektor departamentu zarządzania aktywami w BNP Paribas TFI. Zapowiedzi Moskwy z miejsca przełożyły się na morale inwestorów, którzy gremialnie rzucili się w poszukiwaniu tzw. bezpiecznych przystani. W górę z miejsca poszły ceny obligacji, w tym amerykańskich, oraz wzmocniła się część głównych walut, a w tym japońskiego jena i szwajcarskiego franka. Mocno, bo o około sześć-siedem punktów bazowych spadła rentowność benchmarkowego amerykańskiego długu. Dotyczy to całek krzywej. Jeszcze przed kilkoma dniami rentowność popularnych amerykańskich 10-letnich obligacji kształtowała się na pułapie 4,50 proc. najwyższym od maja, a dzisiaj zeszła już w okolice 4,35 proc. Zyski z flagowych 10-letnich obligacji Niemiec spadły natomiast aż o 10 punktów bazowych do 2,27 proc., najniższego poziomu od końca października. Inwestorzy skupują jena, który umocnił się o około 0,8 proc. Tymczasem jeszcze do dzisiaj japońska waluta znajdowała się pod silną presją spadkową wywołaną potęgą amerykańskiego dolara. Obecnie obserwowany jest pewien odwrót od „zielonego”. Z kolei frank, jedna z czołowych „bezpiecznych” walut wzrósł do najmocniejszego poziomu w stosunku do euro od sierpnia. Takie zachowanie walut implikowane jest geopolityka i ryzykiem bezpośredniego zaangażowania w konflikt z Rosją ze strony emitentów wspólnej waluty oraz USA. Z kolei Japonia i Szwajcaria to kraje neutralne. To czysta geopolityka — ocenił zachowanie rynków Neil Jones, dyrektor zarządzający w TJM Europe. Dodał, że inwestorzy biorą przykład z nagłówków związanych z Putinem, co wywołało lawinę sygnałów sprzedaży m.in. z funduszy modelowych.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS