Home/business/Niemcy i Turcja pomoga w odbudowie Polski. Tusk bedziemy korzystac

business

Niemcy i Turcja pomoga w odbudowie Polski. Tusk bedziemy korzystac

Dobro wraca w roznych sytuacjach i postaci - powiedzia podczas wtorkowego posiedzenia rzadu Donald Tusk. W ten sposob nawiaza do deklaracji innych panstw ktore chca pomoc w odbudowie kraju po powodzi. Wsparcie zadeklaroway m.in. Niemcy Turcja oraz Szwecja. Blisko wspopracujemy tez z Czechami.

September 24, 2024 | business

- Mamy ogromne sygnały od naszych sojuszników NATO i partnerów UE. Ostatnie, które spływają to sygnały z Turcji, z Republiki Federalnej Niemiec. Szczególnie chcą wysłać zespoły inżynieryjne do odbudowy dróg i mostów. To jest wyraz solidarności, którą Polska zawsze okazywała państwom w potrzebie - powiedział minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON dodał też, że od początku walko z żywiołem "są z nami wojsko, piloci oraz personel naziemny Republiki Czeskiej". - My pomagamy Czechom, nasi saperzy oceniali sytuację koło Ostravy. Piloci czescy razem z obsługą naziemną pomagają w bardzo ważnych misjach, chociażby uszczelnienia wałów i zrzucania big-bagów - kontynuował Kosiniak-Kamysz. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo Zdaniem premiera Donalda Tuska to oznacza, że "dobro wraca w różnych sytuacjach i postaci". Pomagaliśmy Turkom, tam zbudowaliśmy ostatnio szpital, jeśli dobrze pamiętam. Pomagaliśmy Szwedom nie tak dawno, Grekom przy pożarach lasów. Dzisiaj Szwedzi wysyłają nam osuszacze, Turcy chcą budować most, Niemcy chcą budować mosty. Na pewno będziemy korzystać z tych ofert pomocy wszędzie tam, gdzie to będzie przydatne - zadeklarował Donald Tusk. Miliardy złotych na odbudowę po powodzi Szef rządu dodał, że zgodnie z obecnymi szacunkami - na pomoc w trakcie powodzi oraz plan odbudowy po powodzi rząd będzie w stanie zmobilizować do 23 mld zł, wliczając w to środki europejskie. - W sprawie skali tej pomocy, jeśli chodzi o samą pomoc w trakcie powodzi i ten plan, który przygotowujemy, "Odbudowa plus", to w tej chwili - łącznie ze środkami europejskimi - zakładamy, że będziemy w stanie mobilizować do 23 mld zł - wyjaśnił Tusk, podkreślając, że nie oznacza to, że wszystkie te środki trzeba od razu wydać. W miniony weekend Tusk zapowiedział powstanie "bardzo precyzyjnej mapy zaniechań, zaniedbań, partactwa". Premier podkreślił, że rząd musi wiedzieć, co "nawaliło, żeby tego typu zdarzeń więcej nie było".

SOURCE : money
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS