Blogs
Home/business/Nie patrzec na von der Leyen i zaczac normalnie funkcjonowac. Jakubiak przypomina konkrety

business

Nie patrzec na von der Leyen i zaczac normalnie funkcjonowac. Jakubiak przypomina konkrety

Trzeba bez ogladania sie na von der Leyen wyrzucic ETS wrocic do wegla i zaczac normalnie funkcjonowac apeluje Marek Jakubiak.

December 29, 2024 | business

Poseł Republikanów komentował bieżące wydarzenia polityczne w rozmowie z Łukaszem Jankowskim na antenie Radia Wnet. Mówił m.in. o polityce i kondycji koalicji pod wodzą Donalda Tuska oraz o potrzebie w jakimś zakresie współpracy Republikanów, Konfederacji i PiS, które jego zdaniem będą tworzyć przyszły rząd. W trakcie rozmowy wyraził opinię, że Zielony Ład zostanie powstrzymany, a polskie władze mimo to, wciąż brną w unijną politykę realizacji ideologii klimatycznej. W rezultacie podporządkowania polityce klimatycznej Unii Europejskiej i za przyzwoleniem kolejnych polskich rządów w Polsce trwa proces likwidacji energetyki węglowej . Jakubiak: Wyrzucić ETS, wrócić do węgla – Córki i synowie wiatru i kurzu jeszcze pchają te wiatraki i fotowoltaikę [...] jeszcze takim rzutem na taśmę da się z Polski parę miliardów wyrwać, ale to już nie działa na świecie. Zielony Ład nie ma już tej niosącej fali. W biznesie jest cofka. [...] A w Polsce ci geniusze z Ministerstwa Środowiska dalej w to Polskę pchają – powiedział Jakubiak. Jak dodał, celem jest zadłużenie Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO), czyli pożyczki nazywanej przez media i część polityków funduszami, które Polska "dostaje" czy "otrzymuje". – Po co w Polsce kolejne farmy wiatrowe? Przecież my mamy prąd. My musimy mieć elektrownie węglowe. Cały ETS trzeba wyrzucić i zacząć normalnie funkcjonować – powiedział parlamentarzysta Republikanów, apelując do rządzących o zastanowienie się nad tym, co robią. Jakubiak: Bez oglądania się na von der Leyen Jakubiak podkreślił, że skoro Polska ma własny węgiel, to potrzebne są nam inwestycje w nowe bloki węglowe. – Moim zdaniem powinniśmy wrócić do węgla i nie patrzeć na to, co wyczynia w tej sprawie Ursula von der Leyen – zwrócił uwagę. Podobne zdanie wyraził autor książki " Sabotaż klimatyczny . Jak transformacja energetyczna rujnuje nasze życie" Tomasz Cukiernik, który był gościem na kanale YouTube Łukasza Warzechy. Publicysta m.in. „Do Rzeczy” przyznał, że polska infrastruktura węglowa w znacznej części jest przestarzała, ale oznacza to, że należałoby bloki węglowe odnowić, a nie likwidować. Niestabilne źródła energii, które nie pasują do polskiego położenia geograficznego, również mogą rynkowo funkcjonować, ale absurdem jest rezygnacja z polskiego węgla. Fatalne skutki Zielonego Ładu dla Polski Warzecha zapytał, jaki skutek dla polskiej gospodarki będzie miał Zielony Ład, jeżeli zostanie wprowadzony w takiej postaci, w jakiej jest obecnie zaplanowany. Cukiernik ostrzegł, że skutki będą fatalne, bo Polsce zabraknie energii. Rezultatem będzie utrata przez Polskę suwerenności energetycznej i bezpieczeństwa energetycznego, a następnie, kiedy będą występować braki energii, możliwa jest realizacja scenariusza upadającej gospodarki. Jak podkreślił, w tej chwili Polska, opierając się na węglu i źródłach niestabilnych – wietrze oraz fotowoltaice, jest jeszcze bezpieczna i w dużej mierze suwerenna energetycznie. Jeżeli przestaniemy używać węgla, to stracimy suwerenność energetyczną. Gaz i uran do elektrowni jądrowych, o ile powstaną, będą musiały być importowane. Rezygnując z węgla, Polska straci też bezpieczeństwo energetyczne, czyli nie zawsze będzie w stanie wyprodukować tyle energii, ile będzie potrzebować w danym momencie. – Część tych braków będziemy mogli zastąpić importem, ale może się okazać, że sąsiad, od którego będziemy importować też może w danym momencie tej energii nie mieć albo nie chcieć nam sprzedać – tłumaczył publicysta. – Ani farmy fotowoltaiczne, ani wiatrowe nigdy nie zastąpią energii produkowanej z paliw kopalnych. Elektrownie zasilane paliwami kopalnymi dostarczają energii w sposób stały i można nimi sterować, natomiast w przypadku farm fotowoltaicznych i wiatrowych to jest w dużej mierze loteria – przypomniał. Cukiernik: Gospodarce będzie grozić ruina Na tym oczywiście nie koniec. – Zanim zacznie brakować energii, to jej cena będzie bardzo mocno rosła, natomiast potem będzie już dochodziło do blackoutów. – Nie da się prowadzić żadnej działalności gospodarczej bez energii elektrycznej. Kiedy cena energii będzie rosła polska gospodarka stanie się jeszcze mniej konkurencyjna, a kolejny skutek będzie taki, że bez energii nie da się funkcjonować – przypomniał. – Czy to doprowadzi do całkowitego zrujnowania przemysłu, usług itd., trudno to sobie wyobrazić, bo jeśli do tego dojdzie, to jest katastrofa gospodarcza. Pamiętajmy, że energia elektryczna w pierwszej kolejności będzie odłączana od gospodarki, a dopiero w dalszej od gospodarstw domowych. [...] Jeśli co jakiś czas będą blackouty, będzie odcinana gospodarce energia elektryczna, to nie da się prowadzić żadnego biznesu, a wszyscy inwestorzy się stąd zwiną. Można sobie wyobrazić, do jakiej ruiny doprowadzi to całą gospodarkę – ostrzegł Cukiernik. – Zielony Ład to jest plan centralnego sterowania gospodarką – jeden wielki interwencjonizm państwowy w wydaniu unijnym. [...] Wiemy doskonale z historii, że wtrącanie się polityka i urzędnika w gospodarkę nigdy w żadnym kraju dobrze się nie skończyło – zwrócił uwagę Cukiernik. Czytaj też: Cukiernik: Eurokraci to kukiełki. UE rządzą cztery siły

SOURCE : dorzeczy

LATEST INSIGHTS