Miedzynarodowy porzadek zagrozony najbardziej od zakonczenia zimnej wojny - ostrzegaja szefowie CIA i MI6

Zdaniem Moore'a ukraińska ofensywa była "typowo zuchwałym i odważnym posunięciem, którego celem była próba zmiany zasad gry" — choć — jak dodał szef MI6 — jest "zbyt wcześnie", aby powiedzieć, jak długo siły Kijowa będą w stanie kontrolować zajęte przez siebie terytorium Rosji. Spotkanie zorganizowane w ramach Financial Times London Festiwal było pierwszą okazją wspólnego, publicznego wystąpienia szefów amerykańskich i brytyjskich służb w 77-letniej historii współpracy obu agencji wywiadowczych. Ich szefowie rozmawiali o tym, co nazwali bezprecedensowym zakresem zagrożeń dla międzynarodowego porządku światowego, a więc od wojny Putina w Ukrainie i rosyjskiej kampanii sabotażowej w całej Europie, po wzrost dominacji Chin i szybkich zmianach technologicznych. ". Zapytany o to, czy służby Kremla mogą prowadzić operacje sabotażowe przeciwko USA poprzez wspieranie nielegalnej migracji przez granicę z Meksykiem, Burns stwierdził — "jest to coś, na czym bardzo mocno się koncentrujemy... wielu rosyjskich agentów zostało wyrzuconych z Europy. Szukają więc miejsca, do którego mogliby się udać". Pomimo zagrożenia ze strony Rosji i ryzyka wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie, zarówno Burns, jak i Moore podkreślili, że ich . Szef CIA przyznał, że fundusze przeznaczone przez jego agencję na Chiny w ciągu ostatnich trzech lat potroiły się do 20 proc. budżetu agencji, a on sam w ciągu ostatniego roku dwukrotnie podróżował do Chin na rozmowy, aby "uniknąć niepotrzebnych nieporozumień", określając regularny kontakt ze swoimi chińskimi odpowiednikami jako "niezbędny". Szefowie obu wywiadów — pisze "Financial Times" — przyznali, że jednym z celów ich wspólnego wystąpienia było podkreślenie siły relacji między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi w czasach bezprecedensowych globalnych zagrożeń. " , napisali obaj szefowie CIA i MI6 w artykule opublikowanym w sobotę na łamach brytyjskiego dziennika. Zwalczanie tego ryzyka "leży u podstaw naszych specjalnych stosunków., na których można polegać w następnym stuleciu" — stwierdzili Burns i Moore. 68-letni Burns jest zawodowym dyplomatą pracującym obecnie jako szpieg, a 61-letni Moore jest zawodowym oficerem wywiadu, który wcześniej pracował jako dyplomata. Obaj są absolwentami uniwersytetu w Oksfordzie, w trakcie których pracowali nad sprawami rosyjskimi, bliskowschodnimi i azjatyckimi.