Micha Koodziejczak wzywa na dywanik ambasadora Kazachstanu

Niestety jeden z tych krajów ostatnio wprowadził embargo. Jak informował po koniec sierpnia portal Sad24.pl , z wyjątkiem państw EAEU (Rosja, Białoruś, Armenia, Kirgistan). . Tamtejsze ministerstwo rolnictwa argumentowało decyzję m.in. rosnącymi zbiorami własnych jabłek. Do sprawy teraz odniósł się wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. W rozmowie z WP Finanse Na środę 23 października . — To embargo wyjątkowo nas dotyka i pokazuje też , która działa w interesie swoich producentów, ponieważ mają duże zbiory jabłek. Jednak nie może to jednocześnie uderzać w naszych producentów i w relacje handlowe, które zostały wypracowane — podkreślił Michał Kołodziejczak. Cytowany przez WP Finanse wskazał, że Polska wydaje duże pieniądze na promocję naszych produktów w różnych krajach, a potem okazuje się, że jakiś kraj wprowadza ograniczenia, które są dla nas dużą przeszkodą.