Kosiniak-Kamysz z PSL zapowiada zmiany w Trybunale Stanu - Jakie sa plany

Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił, że jego partia, PSL, planuje, aby Trybunał Stanu orzekał w sprawach dotyczących wyborów. Propozycja ta zostanie zgłoszona do projektu tzw. ustawy incydentalnej, który będzie omawiany na obecnym posiedzeniu Sejmu. Sejm ma przeprowadzić pierwsze czytanie projektu ustawy Polski 2050-TD o szczególnych rozwiązaniach związanych z wyborami Prezydenta i wyborami uzupełniającymi do Senatu, zarządzanymi w 2025 r. Projekt ten zakłada, że w przypadku rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów związanych z prezydentem, Sąd Najwyższy miałby składać się z trzech izb: Karną, Cywilną i Pracy, a nie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Trybunał Stanu, jako jedyny organ państwa związany z władzą sądowniczą i niepodlegający ocenie, powinien orzekać w sprawach dotyczących legalności wyborów prezydenckich. Zmiana ta wymaga nie tylko poprawek do ustawy, ale także konstytucji. Wartość tej zmiany została podkreślona i jeśli ktoś chce, aby wybory były sprawiedliwe, powinien poprzeć tę inicjatywę. Wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski, wspomniał, że propozycja PSL zostanie uwzględniona w projekcie ustawy incydentalnej. Jednak inicjatywa Polski 2050-TD i marszałka Szymona Hołowni jest uznawana za rozwiązanie tymczasowe, skoncentrowane na aktualnej sytuacji, a nie systemowe. W zgodzie z ustawą o Sądzie Najwyższym, wszystkie sprawy dotyczące wyborów obecnie rozpatruje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, co budzi zastrzeżenia wielu polityków w związku z interpretacją judykatury unijnej i ETPCz. Dlatego propozycja zmian w Trybunale Stanu budzi wiele kontrowersji i nastręcza dyskusji w polskim parlamencie.