Blogs
Home/business/Koniec nadziei dla wielu samozatrudnionych. Dla kogo nizsza skadka zdrowotna

business

Koniec nadziei dla wielu samozatrudnionych. Dla kogo nizsza skadka zdrowotna

Przez ostatnie miesiace w koalicji rzadowej trwaja przepychanki w sprawie zmian w skadce zdrowotnej. Przeduzanie dyskusji jest tez na reke ministrowi finansow bo oznacza odozenie w czasie kosztow na ktore nie jest przygotowany budzet. Z tego tez powodu na stole pojawia sie kolejna propozycja. Jak zauwaza ukasz Kozowski gowny ekonomista Federacji Przedsiebiorcow Polskich choc obejmie ona mniejsza grupe przedsiebiorcow niz projekt z marca to i tak bedzie to odczuwalna zmiana.

November 15, 2024 | business

Niższa składka, ale nie dla wszystkich Z Oceny Skutków Regulacji wynika, że ze zmiany skorzysta ok. 50 proc. prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, którzy płacą składki za siebie. Czy to jest gra warta świeczki zarówno dla koalicji, jak i przedsiębiorców? — — ocenia , główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich. Obniżenie składki zdrowotnej o blisko 105 zł miesięcznie w skali roku daje już nieco ponad 1200 zł. Ta zmiana obejmie też przedsiębiorców, którzy ponoszą straty i dla nich powinna być istotna. Obecnie muszą płacić składkę niezależnie od tego, czy mają dochód, czy stratę. — mówi Kozłowski. I wylicza, że na nowych zasadach Zapłacą miesięcznie 314,96 zł zamiast 419,94 zł. Składka zdrowotna przed i po Polskim Ładzie Przypomnijmy, że przed Polskim Ładem przedsiębiorcy płacili składkę zryczałtowaną, a dodatkowo 7,75 proc. składki odliczali od podatku. Składka była naliczana od zadeklarowanej przez przedsiębiorcę kwoty, która nie mogła być niższa niż 75 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedniego. płaci się ją również od rzeczywistego dochodu, ale dodatkowo częściowo można ją zaliczyć do kosztów podatkowych lub odliczyć od dochodu. (dla przychodów do 60 tys. zł rocznie) (dla przychodów ponad 300 tys. zł rocznie). Jak rząd zmieniał zdanie w sprawie składki zdrowotnej? W kampanii wyborczej powrót do starych zasad deklarowała Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga. Po przejęciu władzy jednak okazało się to niemożliwe, bo , jak wyliczył Jarosław Neneman, wiceminister finansów. W marcu 2024 r. ministrowie: finansów i zdrowia przedstawili propozycję, która przewidywała, że zostanie wprowadzona stała, niska składka wynosząca 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia do dochodu wynoszącego dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia. W trzecim kwartale przeciętne wynagrodzenie wynosiło 8161 zł 62 gr, a więc nowa składka objęłaby dochody wynoszące ok. 16 tys. zł i skorzystałoby z niej aż 93 proc. przedsiębiorców. Miała kosztować budżet 4,5 mld zł. Koszt najnowszej autopoprawki to ok. 1 mld zł, a skorzysta z niej połowa przedsiębiorców. — Jak widać, Obniżenie samego minimum składkowego wpłynie tylko na osoby, które osiągają dochody poniżej płacy minimalnej, co oznacza mniejsze skutki finansowe dla sektora finansów publicznych. Mamy ogromny deficyt i niedofinansowany system ochrony zdrowia. My, proponując reformę, nie zakładaliśmy obniżki składki, bardziej skupiliśmy się na ochronie przed ewentualnymi podwyżkami. Najnowsza propozycja rządu dla niemałej grupy będzie oznaczała obniżenie obciążeń mimo napiętego budżetu państwa — ocenia Łukasz Kozłowski. Zwraca jednak uwagę, że autopoprawka dotyczy tylko 2025 r. Nie wiadomo, co będzie dalej. Zdaniem Łukasza Kozłowskiego kolejnym krokiem powinno być uporządkowanie chaosu i pójście w kierunku ujednolicenia składki, która od czasu Polskiego Ładu jest niepotrzebnie skomplikowana. — To zadanie na 2026 r. Oby dalsze rozmowy nie ciągnęły się tak długo, jak w sprawie "pierwszego etapu" — kwituje Łukasz Kozłowski.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS