Kasowy PIT w Sejmie. Podatek dopiero po otrzymaniu zapaty

Wprowadzenie tzw. było jednym ze słynnych "100 konkretów" Koalicji Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów. "Przedsiębiorcy zapłacą podatek dochodowy dopiero po otrzymaniu środków z tytułu zapłaconej faktury (kasowy PIT)" - tak brzmiała obietnica KO w tej sprawie. W piątek 27 września tzw. . Za uchwaleniem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw głosowało 410 posłów, wstrzymało się 18 posłów, nikt nie głosował przeciwko. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu. Uchwalona nowela umożliwia części przedsiębiorców skorzystanie z tzw. Co istotne, przychodem będzie nawet częściowa płatność za towar czy usługę, a więc zaliczka, przedpłata czy rata. Tym samym przychód podlegający opodatkowaniu będzie powstawał w chwili uzyskania całości lub części płatności. Do tej pory w podatku dochodowym od osób fizycznych zasadą był tzw. Oznacza to, że dla przedsiębiorców przychód z działalności gospodarczej powstaje z datą wystawienia faktury, wykonania usługi lub wydania towaru, niezależnie od tego, czy otrzymali już należną im zapłatę. W konsekwencji przedsiębiorcy muszą zapłacić podatek dochodowy od przychodu, którego jeszcze faktycznie nie otrzymali. Zgodnie z nowelą, z będzie mógł skorzystać przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą (a więc nie skorzystają z tego rozwiązania osoby prowadzące spółkę cywilną czy jawną), jeśli ich przychody w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyły równowartości miliona złotych i jeśli prowadzą podatkową księgę przychodów i rozchodów. Przedsiębiorcy prowadzący księgi rachunkowe nie skorzystają z metody kasowej. Te firmy, które zdecydują się na korzystanie z będą musiały prowadzić ewidencję faktur dokumentującą przychody rozliczane metodą kasową. Przepisy wprowadzające możliwość skorzystania z kasowego PIT