Blogs
Home/business/Kampinos i Roztocze z najwieksza wycinka. Naukowcy apeluja do wadz

business

Kampinos i Roztocze z najwieksza wycinka. Naukowcy apeluja do wadz

Naukowcy apeluja do wadz i posow o umozliwienie wzrostu finansowania parkow narodowych a do resortu srodowiska - o bardziej skuteczny nadzor nad dziaalnoscia parkow narodowych. Ma to zwiazek z wycinka drzew w parkach narodowych opisana m.in. w raporcie NIK i opinii Panstwowej Rady Ochrony Przyrody.

January 06, 2025 | business

Naukowcy apelują do władz i posłów o umożliwienie wzrostu finansowania parków narodowych, a do resortu środowiska - o bardziej skuteczny nadzór nad działalnością parków narodowych. Ma to związek z wycinką drzew w parkach narodowych, opisaną m.in. w raporcie NIK i opinii Państwowej Rady Ochrony Przyrody. fot. Dariusz Gorajski / / FORUM "Oczekujemy od rządu i naszych parlamentarzystów jak najszybszego wdrożenia rozwiązań legislacyjnych, umożliwiających zwiększenie finansowania parków narodowych, szczególnie nowelizacji Ustawy o lasach, w części dotyczącej możliwości finansowania z Funduszu leśnego faktycznej ochrony przyrody, a nie działań +metodami gospodarki leśnej+. Natomiast do Ministerstwa Klimatu i Środowiska apelujemy o bardziej skuteczny nadzór nad działalnością parków narodowych, w szczególności w zakresie sposobów realizacji zadań ochronnych, natomiast do PGL Lasy Państwowe o zmiany zasad udzielania dotacji parkom narodowym na bardziej proprzyrodnicze" - apelują w piśmie udostępnionym PAP członkowie Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" i profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego, dr hab. Sabina Pierużek-Nowak i dr hab. inż. Robert Mysłajek. Wycinają, bo nie mają pieniędzy Naukowcy ci przypomnieli, że od wielu lat parki narodowe, "borykając się z permanentnym niedofinansowaniem z budżetu państwa, braki środków na ustawowe działania uzupełniają pieniędzmi ze sprzedaży drewna pozyskanego w swoich lasach". Umożliwia im to Fundusz Leśny Państwowego Gospodarstwa Leśnego "Lasy Państwowe", w oparciu o zapis art. 58, ust. 3a, p. 1 i 1a Ustawy o lasach - zwrócili uwagę. "Jak wynika z informacji otrzymanych przez nas z Funduszu Leśnego, na tzw. zabiegi ochronne prowadzone +metodami gospodarki leśnej+, przekazał on w latach 2016-2023 osiemnastu parkom narodowym łącznie 233 miliony 641 tysięcy złotych. W ten sposób parki nie wydają swoich pieniędzy na wycinki, a pozyskane ze sprzedaży drewna środki w całości trafiają do ich budżetów. Takie łatanie dziurawych budżetów parków narodowych odbywa się za wiedzą Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które przez długie lata nie było w stanie wynegocjować w ustawie budżetowej większych nakładów na ochronę polskiej przyrody" - czytamy w piśmie od naukowców. Przypomnieli oni dane Głównego Urzędu Statystycznego, z których wynika, że pomiędzy 2016 a 2023 rokiem w lasach parków narodowych wycięto co najmniej 1 milion 355 tysięcy m3 drewna, z czego około połowę kosztów cięć sfinansował Fundusz Leśny . Najwięcej wycinały dwa parki narodowe - Roztoczański oraz Kampinoski, które w tym okresie pozyskały odpowiednio 208 tysięcy oraz 187 tysięcy m3 drewna. W niewielkim Roztoczańskim PN (zaledwie ok. 85 km2) wycinano średnio aż 3,7 m3 drewna sortymentowego na hektar powierzchni nieobjętej ochroną ścisłą, czyli ponad połowę tego, co wycina się w lasach gospodarczych (średnio 7 m3/ha). W wielu parkach narodowych cięcia w lasach prowadzi się także wiosną i latem, w okresie rozrodczym ptaków i ssaków - podkreślili dr hab. Pierużek-Nowak i dr hab. Mysłajek. Zwrócili też uwagę, że "stoi to w sprzeczności z zakazami w stosunku do gatunków chronionych, wynikającymi z Ustawy o ochronie przyrody, dyrektyw unijnych, a często także z zapisów planów ochrony samych parków narodowych". "Jak wykazały nasze obserwacje terenowe, cięcia dotyczą też bardzo ważnych dla wielu gatunków zwierząt drzew dostarczających pokarmu (np. czereśni ptasiej) i schronień (drzewa dziuplaste, wypróchniałe) oraz tych o nietypowym pokroju. Ponadto prace leśne powodują dewastację gleby oraz rozjeżdżanie chronionych roślin runa, a całoroczna (od świtu do zmroku) obecność robotników leśnych oraz praca pił i innych maszyn wprowadza do ekosystemów leśnych parków narodowych zanieczyszczenie hałasem oraz spalinami" - wymieniają. Naukowcy przypomnieli, że na dalece niedostateczne finansowanie parków narodowych przez budżet państwa wskazała Najwyższa Izba Kontroli, we wnioskach pokontrolnych w 14 z 23 parków narodowych (opublikowanych w maju 2024 r.). Z raportu NIK wynika, że w latach objętych kontrolą (2019-2022) większość parków narodowych otrzymała z budżetu środki, które nie wystarczały nawet na pokrycie wynagrodzeń pracowników. W efekcie nie wszystkie planowane działania ochronne zostały zrealizowane. W grudniu 2024 r. Państwowa Rada Ochrony Przyrody (PROP) przesłała do Ministra Klimatu i Środowiska swoją opinię w sprawie pożądanych kierunków ochrony ekosystemów leśnych w parkach narodowych. Naukowcy apelują o zmiany PROP w swojej opinii napisała m.in., że „lasy w parkach narodowych stanowią zaledwie 2 proc. wszystkich polskich lasów, w tym tylko jedna trzecia z nich jest objęta ścisłą ochroną, gdzie naturalne procesy mają szansę przebiegać w sposób niezakłócony. Duża część pozostałych lasów w parkach narodowych poddawana jest przebudowie, której teoretycznym celem jest dostosowanie składu gatunkowego drzew do lokalnych warunków siedliskowych. W ramach tych działań wycinane są drzewa, prowadzone są zabiegi agrotechniczne ingerujące w glebę, a także sadzi się drzewa wyhodowane w szkółkach leśnych, pielęgnuje uprawy i chroni je przed zgryzaniem przez dzikie zwierzęta kopytne". Tymczasem: „(...) parki narodowe są szczególnie predestynowane do realizowania w nich ochrony ekosystemów leśnych w sposób bierny, tj. przez dopuszczenie spontanicznego przebiegu naturalnych procesów ekologicznych, bez ingerencji metodami aktywnej gospodarki leśnej. Nie wyklucza to zastosowania w lasach parków narodowych działań ochrony czynnej, na przykład jako narzędzia aktywnej ochrony wymagających tego siedlisk i gatunków, lub narzędzia kontroli gatunków obcych. W tych przypadkach planowanie i wdrożenie takich działań wymaga jednak specjalnego podejścia, uwzględniającego specyfikę celów ochrony parku narodowego i bardzo staranną minimalizację negatywnego oddziaływania na inne przedmioty ochrony parku narodowego" - przypomniała wówczas rada. Członkowie PROP podkreślali, że "stawianie za cel w parku narodowym uzyskanie i utrzymanie założonych z góry, określonych składów gatunkowych drzewostanów na poszczególnych siedliskach nie jest zgodne ze współczesną wiedzą o dynamice ekosystemów leśnych, szczególnie w obliczu obecnej zmiany klimatu".(PAP) (planujemy kontynuację tematu) zan/ bar/ Źródło: PAP

SOURCE : bankier

LATEST INSIGHTS