Home/business/"FT" w Rosji rosnie kasta biznesmenow przejmujacych zachodnie aktywa

business

"FT" w Rosji rosnie kasta biznesmenow przejmujacych zachodnie aktywa

Wskutek wycofywania sie zachodnich firm z Rosji tworzy sie tam nowa kasta posusznych Kremlowi biznesmenow ktorzy pomnazaja swoje majatki przejmujac wyprzedawane za po ceny aktywa - pisze w srode brytyjski dziennik "Financial Times".

October 16, 2024 | business

Jako przykład gazeta wymienia Aleksieja Sagała, przedsiębiorcę z Kraju Stawropolskiego na południu kraju, który stał się kluczowym nabywcą aktywów zachodnich firm. W zeszłym tygodniu jego grupa Arnest, która była podwykonawcą dla niektórych z największych na świecie producentów dóbr konsumpcyjnych, zgodziła się kupić rosyjski biznes koncernu Unilever za 520 mln euro. Wcześniej przejęła rosyjskie aktywa holenderskiego browaru Heineken, amerykańskiego producenta opakowań aluminiowych Ball Corporation i szwedzkiej grupy kosmetycznej Oriflame. W efekcie, jak wynika z informacji spółki, jej przychody ze sprzedaży podwoiły się z 7,4 mld rubli (ok. 77 mln USD) w 2021 r. do 13,9 mld rubli (ponad 140 mln USD) w ubiegłym roku, a zysk wzrósł około 24 razy, z 40,6 mln rubli (ok. 417 tys. USD) do 972,8 mln (ok. 10 mln USD). Szybki wzrost znaczenia Sagała pokazuje, jak rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała największą redystrybucję aktywów w kraju od upadku Związku Sowieckiego, dając początek nowemu pokoleniu kapitalistów powiązanych z państwem - zauważa "FT". "Arnest był stosunkowo nieznany do czasu, gdy firmy chciały sprzedać swoje aktywa. (Wówczas) stał się regularnym i skutecznym oferentem. Masowe wychodzenie (zachodnich firm z kraju - PAP) stworzyło nową kastę przedsiębiorców" - powiedział dziennikowi jeden z prawników zajmujących się pomocą zachodnim firmom w opuszczeniu Rosji. "Tylko ci, którzy są faworyzowani przez władze, mogą uzyskać zgodę na (przejęcie) tych aktywów. Nikt nie dostaje ich przez przypadek" - powiedział szef rosyjskiego oddziału Transparency International Ilja Szumanow. Innym biznesmenem nabywającym zachodnie aktywa jest Iwan Tawrin, który w 2022 r. kupił od koncernu mediowego Naspers serwis ogłoszeniowy Avito za około 2,4 mld USD, a rok później nabył rosyjskie aktywa niemieckiego giganta dóbr konsumpcyjnych Henkel. "FT" zwraca uwagę, że znalezienie nabywców akceptowanych zarówno przez zachodnie organy regulacyjne, jak i Kreml, staje się coraz większym wyzwaniem dla firm, które chcą opuścić Rosję. Międzynarodowe koncerny muszą przeprowadzać dokładną analizę oferentów, a czasami ubiegać się o zgodę własnych organów nadzorczych, aby upewnić się, że nie naruszają zachodnich sankcji. "Lista (potencjalnych rosyjskich nabywców), którzy spełniają te kryteria, stale się zawęża” - powiedziała osoba, która doradzała przy kilku transakcjach wyjścia z inwestycji. Firma Arnest, która powstała w 1971 r. w rodzinnym mieście Sagała, Niewinnomysku jako państwowy zakład chemiczny, ma kluczową zaletę - jej właściciel nie został objęty zachodnimi sankcjami. Według źródeł, na które powołuje się gazeta, jest on blisko związany z Denisem Manturowem, wicepremierem Rosji nadzorującym sektor obronny, a ten z kolei jest protegowanym Siergieja Czemiezowa, który w latach 80. służył w KGB u boku Władimira Putina, a obecnie kieruje państwowym konglomeratem obronnym Rostec. Zarówno Manturow, jak i Czemiezow - w odróżnieniu od Sagała - podlegają sankcjom. Zagraniczne firmy muszą również przestrzegać coraz bardziej rygorystycznych rosyjskich przepisów, w tym zgadzać się na wysokie rabaty. Im większa transakcja, tym większe prawdopodobieństwo zaangażowania Kremla i ministrów. "FT" dodaje, że wychodzenie z Rosji może stać się jeszcze bardziej kosztowne dla zachodnich firm, bo władze rosyjskie chcą utrzymać w kraju pewną część zachodnich aktywów jako zabezpieczenie na wypadek, gdyby Zachód zamierzał przeprowadzić konfiskatę rosyjskich aktywów za granicą. Według cytowanych przez gazetę dwóch osób zaznajomionych z tymi planami rozważane środki obejmują podniesienie z 50 do 60 proc. obowiązkowego rabatu, na który muszą zgadzać się zachodnie firmy, oraz wzrost podatków od sprzedaży z 15 proc. do 35 proc. Ponadto w przypadku transakcji o wartości powyżej 50 mld rubli we wszystkich sektorach wymagana byłaby zgoda Putina.

SOURCE : pb
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS