Blogs
Home/business/Energa chce rozliczyc poprzednikow. W tle synne "dwie wieze" z czasow PiS

business

Energa chce rozliczyc poprzednikow. W tle synne "dwie wieze" z czasow PiS

Energa spoka energetyczna z grupy Orlen bedzie dochodzia roszczen o naprawienie szkody jaka wedug firmy byo podjecie przez byych czonkow zarzadu i rady nadzorczej decyzji o rozpoczeciu budowy elektrowni weglowej w Ostroece. Chodzi o weglowy blok C o mocy 1000 MW ktory nigdy nie zosta ukonczony. Zanim jednak zaczea sie jego rozbiorka prace budowlane pochoney 1 mld z. Inwestorzy - Energa i siostrzana spoka energetyczna Enea - poniesli wielkie straty.

November 15, 2024 | business

Energa poinformowała w oficjalnym komunikacie giełdowym, że jej zarząd podjął decyzję o " związanych z realizacją przedsięwzięcia polegającego na budowie ". "Powyższa decyzja Zarządu Spółki została podjęta po przeanalizowaniu otrzymanych opinii zewnętrznych kancelarii prawnych, z których wynika, że zachowania niektórych byłych członków organów Spółki w związku z realizacją Projektu spowodowały " - wyjaśniono. Teraz , które w tamtym czasie podejmowały decyzje w spółce. W związku z tym obecny zarząd "zwróci się do Walnego Zgromadzenia Spółki o podjęcie odpowiednich uchwał, aby na tej podstawie Spółka miała prawo podjąć - na drodze sądowej lub pozasądowej - wszelkie kroki umożliwiające dochodzenie przysługujących Spółce roszczeń". Przypomnijmy, że był jednym ze sztandarowych projektów realizowanych przez obóz polityczny PiS. Inwestycja miała być ostatnią w Polsce dużą wykorzystującą węgiel kamienny. (obecnie wchodząca w skład Grupy Orlen). Łopatę wbito uroczyście w 2018 r. Ale już w 2020 r. realizację projektu zawieszono. Inwestorzy mieli problemy z pozyskaniem środków na jego finansowanie - w obliczu zmieniającej się polityki klimatycznej UE stało się jasne, że Polska musi zacząć odchodzić od źródeł zasilania opartych na węglu. Instytucje finansowe niechętnym okiem zaczęły patrzeć na wszelkie "węglowe" inwestycje. , przede wszystkim - betonowych pylonów o wysokości 138 metrów). Dziś Orlen w tym miejscu buduje blok gazowo-parowy o mocy 745 MW. Więcej o burzliwej historii bloku węglowego w Ostrołęce pisaliśmy . Pod koniec ubiegłego roku . Chodzi o . Powództwo Enei (akcjonariusze wyrazili zgodę na jego wytoczenie 30 stycznia br.) w sprawie naprawienia szkód wynikających z błędnych decyzji inwestycyjnych zostało skierowane przeciwko byłym władzom spółki - w tym m.in. , a także , byłemu wiceministrowi spraw zagranicznych, który w 2018 r. zasiadał w radzie nadzorczej Enei, a dziś jest posłem z ramienia PiS. Co ciekawe, Energa nie informowała wówczas, że chce wykonać podobny krok. Dopiero teraz zdecydowała się iść w ślady Enei. Umowa z generalnym wykonawcą bloku C w Ostrołęce została podpisana 12 lipca 2018 r. Dodajmy, że na to stanowisko został powołany 29 czerwca, objął je 2 lipca, a już 31 lipca przestał pełnić tę funkcję. Razem z nim kłopoty mogą mieć wszyscy, którzy zasiadali wówczas w zarządzie Energi i w radzie nadzorczej spółki. Po odwołaniu Siwki obowiązki prezesa przejęła , która zresztą przed jego powołaniem też była p.o. prezesa spółki. Powierzono jej to zadanie w lutym 2018 r., kiedy , późniejszy prezes Orlenu.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS