business
Easy Rider
Siedziba firmy Pawa Kobukowskiego Boruta Motors w Wyszogrodzie wyglada jak muzeum motoryzacji. Mozna tu ogladac stojace rzedem stare samochody i motocykle z jego prywatnej kolekcji. Wszystkie sa na chodzie o co dba wasciciel. Nie tylko je naprawia ale tez testuje ich sprawnosc wyruszajac w dalekie podroze.
Paweł Kłobukowski jest pasjonatem motoryzacji. Ukończył Wydział Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej oraz podyplomowe studia dla menedżerów motoryzacji w SGH w Warszawie. Od lat skupuje stare samochody i motocykle oraz części do nich. – Interesują mnie youngtimery, czyli pojazdy, które mają nie więcej niż 20–30 lat, takie, które jeszcze niedawno można było spotkać na drogach i mają jeszcze walory użytkowe. Stwierdziłem, że trzeba ratować te pojazdy, bo są historią motoryzacji – mówi inż. Paweł Kłobukowski, właściciel firmy Boruta Motors, sprzedającej i serwisującej piły spalinowe, kosiarki, rowery i skutery. Pojazdy z duszą Największym sentymentem darzy jasnobłękitnego Fiata 125p. To ostatni model z 1991 r. Dwubarwną kolorystyką nawiązuje do pojazdów z lat 50. – Udało mi się go okazyjnie kupić i wprowadzić trochę modyfikacji, np. wiele części z Poloneza Caro. Ma silnik na pełnym wtrysku, wspomaganie kierownicy i poszerzone zawieszenie – wylicza inżynier. Każdy samochód ma swoją historię. Do ciekawszych modeli właściciel kolekcji zalicza też Syrenę 102 i osobową Nysę, które wyremontował razem z synem. W kolekcji Pawła Kłobukowskiego znajdują się również motocykle, m.in. kultowy Junak z czterosuwowym silnikiem produkowany przez Szczecińską Fabrykę Motocykli w latach 1956–65 czy produkowany w Czechosłowacji do lat 70. Velorex – trójkołowiec montowany na bazie motocykli Jawa, którego nadwozie wykonane jest ze stalowych rur obciągniętych płótnem. Jest też jego ukochany Harley-Davidson Dyna o pojemności silnika 1450 cm sześc., który generuje moc maksymalną 68 KM. W części firmy znajduje się również warsztat. Właściciel w wolnym czasie remontuje i naprawia tam pojazdy sam lub z synem Piotrem, który dzieli jego pasję. Duch wolności Paweł Kłobukowski nie tylko kolekcjonuje stare pojazdy, lecz także jeździ nimi po świecie. Tak jak Wayatt (Peter Fonda) – bohater kultowego amerykańskiego filmu „Easy Rider” z 1969 r. – wsiada na swojego Harleya w stylu Captain America i rusza w drogę. Był na wielu wyprawach, przemierzył tysiące kilometrów. Mówi, że wyruszając w podróż, czuje niesamowitą energię. – Ten film niesie ducha wolności. Dwóch ludzi jedzie na motorach przez Amerykę. Ruszają przed siebie, od nikogo nic nie potrzebują, spotykają na swojej drodze różnych ludzi. To film o braku tolerancji w społeczeństwie. Wolność bikerów jadących przed siebie, podróżników żyjących chwilą przeszkadza zwykłym ludziom zniewolonym codziennością, którzy nie tolerują odmienności – mówi Paweł Kłobukowski. W pierwszą podróż na motocyklu H-D wyruszył do Rumunii w 2010 r. z kilkoma kolegami z klubu motocyklowego. – Bez wahania rzuciłem wtedy wszystko, wsiadłem ma motor i ruszyłem przed siebie. Przejechaliśmy Trasę Transfogaraską – najsłynniejszą drogę w Rumunii, która przecina pasmo Gór Fogaraskich, łącząc Wołoszczyznę z Siedmiogrodem. Droga w kulminacyjnym miejscu wspina się na 2043 m n.p.m. Dotarliśmy do Konstancy nad Morzem Czarnym. Pamiętam zapierające dech w piersiach widoki w Karpatach, urokliwe zabytki Siedmiogrodu – wspomina podróżnik. Spontanicznie organizowane wyjazdy w nieznane stały się jego pasją. Zjeździł tak całą Polskę i Europę. Charytatywne rajdy: Złombol i... Przeglądając fora internetowe miłośników zabytkowych aut, Paweł Kłobukowski natknął się na ogłoszenie, w którym poszukiwano drugiego kierowcy do załogi Fiata 126p w charytatywnym rajdzie Złombol do Norwegii. To impreza, w której biorą udział pojazdy produkowane w byłych krajach komunistycznych tzw. bloku wschodniego. Najczęściej w rajdach, organizowanych od 2007 r., biorą udział uazy, łady, polonezy, duże i małe fiaty, wartburgi i škody. Każdego roku trasa rajdu jest inna. Zawsze jednak zmaganiom kierowców przyświeca szczytny cel. – Uczestnicy rajdu zbierają pieniądze na rzecz dzieci z domów dziecka. Muszą pozyskać darczyńców, którym w zamian udostępniają powierzchnię reklamową na swoich pojazdach. Udało się nam zebrać potrzebne pieniądze. Przesiadłem się więc z motoru do malucha i pojechałem w podróż z człowiekiem, którego dopiero co poznałem – wspomina Paweł Kłobukowski. Złombol to rajd ekstremalny, który wymaga nie tylko umiejętności kierowania pojazdem na długiej trasie (2,5 tys. km), ale też umiejętności ewentualnej naprawy zabytkowego auta. – Uczestnicy nie otrzymują od organizatorów wsparcia, nie jest dostępna żadna forma serwisu aut. Załoga jedzie na swoje ryzyko i własny koszt, dlatego przydają się umiejętności mechanika samochodowego, które posiadam – tłumaczy Paweł Kłobukowski. W 2013 r. trasa, którą przejechał, prowadziła na Nordkapp zwany przylądkiem końca świata. To najbardziej wysunięty na północ zakątek Europy. – Jechaliśmy przez Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię, promem do Finlandii. Końcówka trasy prowadzi przez pustkowia. Najtrudniejszy odcinek to ten za kołem podbiegunowym, samotna jazda po bezdrożach. Nie spotyka się innych aut, nie widzi się też żadnych domów w okolicy. Najbardziej spektakularny jest tunel Nordkapp, który schodzi poniżej poziomu morza – wspomina Paweł Kłobukowski. Pokonanie całej trasy razem z powrotem naokoło Bałtyku zajęło im osiem dni, maksymalna prędkość, z jaką jechali Fiatem 126p, to około 90 km /h. – Dbaliśmy, żeby się nie przegrzał, dowiózł nas i wrócił. Jedyne usterki to pęknięta felga i zepsuty zamek od strony kierowcy. W drodze otrzymaliśmy wsparcie od przypadkowo napotkanych ludzi. Oferowali nam pomoc, noclegi, częstowali kawą. Pytali, czy mogą wsiąść do takiego dziwnego samochodu, zrobić sobie zdjęcie. Całą podróż odbyliśmy z uśmiechem na ustach – opowiada pasjonat. ...Husaria Rally Kolejny charytatywny rajd – Husaria Rally, w którym wziął udział Paweł Kłobukowski – prowadził do Gruzji. Jechał 29-letnim Renault 19 Cabrio. Trasa wiodła przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję do Gruzji. – To był długi i trudny rajd. Jak na husarię przystało, pojechaliśmy z biało-czerwonym orłem na bokach i maską oklejoną ogromną mapą trasy przejazdu z wizerunkami husarzy. Żeby wziąć udział w rajdzie, trzeba było zebrać 1500 zł na Organizacje Pożytku Publicznego. Oprócz tego nasza załoga zawiozła też prezenty dla dzieci z rejonu Gori, m.in. wózek inwalidzki, o który nas proszono – mówi Paweł Kłobukowski. Przez większą cześć trasy jechali z zepsutym rozrusznikiem. – W Bułgarii nam go naprawili, ale straciliśmy na to cały dzień. W Turcji rozrusznik jednak znowu się zepsuł, więc parkowaliśmy samochód w takich miejscach, żeby dało się go odpalić na pych. Dopiero w Gruzji w małym, przydomowym warsztacie nam go zreperowali – wspomina rajdowiec. Po powrocie włączył się w organizację charytatywnych imprez dla miłośników motoryzacji. – Współorganizowałem w Wyszogrodzie, gdzie mieszkam, imprezę motocyklową wspierającą zbiórkę krwi – Motoserce. Kolejna to Motocristo, którą planowaliśmy organizować cyklicznie 25 lipca, w święto patrona kierowców św. Krzysztofa. Pamiętam, że zbieraliśmy pieniądze na rehabilitację kolegi po wypadku motocyklowym oraz na pomoc dla poszkodowanych w wypadkach motocyklowych – wymienia Paweł Kłobukowski. Jak mówi, organizacja imprez charytatywnych daje mu olbrzymią satysfakcję, chociaż wymaga zaangażowania i czasu, którego wciąż mu brakuje. W planach ma zorganizowanie rajdu charytatywnego do Kazachstanu śladami naszych rodaków zesłanych w latach 30. zeszłego stulecia i wyprawy do Australii śladami sławnego Polaka, podróżnika i kartografa Pawła Edmunda Strzeleckiego, który był jego krewnym.
PREV NEWSCERT Polska ostrzega klientow PKO BP przed nowa fala oszustw
NEXT NEWSUkraincy usiowali przemycic przez granice kilkadziesiat sztabek zota
Zarzadzanie emisyjnoscia jako element przewagi konkurencyjnej dla firm
Coraz wiecej duzych globalnych firm podkresla ze preferuja wspoprace z dostawcami ktorzy swiadomie zarzadzaja swoja emisyjnoscia i podejmuja dziaania w zakresie zrownowazonego rozwoju
By Agata DondziakSprawa Tuleyi. Prokuratura Krajowa sad potwierdzi ze nie popeni przestepstwa
Sprawa sledztwa wobec sedziego Igora Tuleyi jest ostatecznie zamknieta w czwartek sad uwzgledni zazalenie sedziego i jako podstawe umorzenia wskaza brak przestepstwa - podaa Prokuratura Krajowa.
Media Netanjahu nie planuje przyjechc do Polski na obchody 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz
Premier Izraela Benjamin Netanjahu nie planuje obecnie udziau w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz poinformowa w czwartek portal Times of Israel powoujac sie na doradce szefa rzadu. Podczas uroczystosci Izrael bedzie reprezentowa minister edukacji Yoav Kisch - poda rzecznik resortu.
Rynek akcji Kolumbii zamkna sesje spadkami. COLCAP straci 023
By Investing.comWielkie pozary w Los Angeles. Ewakuowano juz 180 tys. osob straty nawet na 57 mld dolarow
Liczba ewakuowanych mieszkancow Los Angeles wzrosa ze 130 do 180 tys. - poinformowa w czwartek na konferencji prasowej gubernator Kalifornii Gavin Newsom. Mimo ze strazacy czesciowo opanowali pozar ktory trwa tam od wtorku to zywio wciaz jest w duzej mierze poza kontrola.
Sankcje na Biaorus i Rosje do uszczelnienia. Sejm zdecydowa
Sejm w czwartek uchwali nowelizacje ustaw ktore maja uszczelnic system sankcji przeciwko Rosji i Biaorusi. Przepisy rozszerzaja katalog zakazow zwiekszaja tez kary.