Czesi masowo przyjezdzaja po ten produkt do Polski. Przez ceny "spadaja z krzese"

Szukają u nas tańszych alternatyw. Największe zainteresowanie ma u nich wzbudzać masło, które w naszym kraju jest niemal dwa razy tańsze niż u nich. "Te różnice zmuszają Czechów do zakupów za granicą" — czytamy. Czesi przyjeżdżają do Polski po masło, ale nie tylko. Wkrótce mogą pojawiać się częściej Czescy dziennikarze znaleźli wytłumaczenie na to, dlaczego w Polsce masło jest tańsze niż w ich kraju. Jak zwrócili uwagę, nasz kraj ma trzykrotnie więcej mieszkańców, cztery razy większą powierzchnię i "dysponuje korzystniejszymi warunkami dla rolnictwa" niż Czechy. "Centralna Nizina Europejska, tańsza siła robocza oraz niższy podatek VAT na żywność (5 proc. w Polsce wobec 12 proc. w Czechach), to kluczowe czynniki wpływające na niższe ceny produktów mlecznych" — zauważają. Nasi południowi sąsiedzi wprost piszą, że w weekendy na parkingach przed supermarketami w Polsce roi się od samochodów z czeskimi tablicami rejestracyjnymi. Czesi jeżdżą po wspomniane już masło, ale także jajka i inne produkty nabiałowe. Dziennikarze zauważają też, że coraz częściej zagraniczne wyjazdy na zakupy odbywają się również w tygodniu. Wkrótce zjawisko to może się jeszcze bardziej pogłębić.