Blogs
Home/business/Coraz drozej na sklepowych pokach. Polacy sie juz przyzwyczaili

business

Coraz drozej na sklepowych pokach. Polacy sie juz przyzwyczaili

Polacy przyzwyczaili sie juz do tego ze ceny w sklepach sa coraz wyzsze. I nic nie wskazuje na to aby ta sytuacja miaa sie zmienic.

By Piotr Mazurkiewicz | January 08, 2025 | business

W grudniu 2024 r. ceny w sklepach detalicznych (żywność,napoje bezalkoholowe i alkoholowe oraz pozostały asortyment, np. chemia gosp.,art. dla dzieci itd.) wzrosły średnio o 5,6 proc. r./r. – wynika z badaniaIndeks Cen Detalicznych, autorstwa UCE Research i WSB Merito. Znów coraz drożej w sklepach Dla porównania (według tej samej metodologii) w listopadziebyło to 5,5 proc. r./r., z kolei w październiku 5,4 proc. Foto: Paweł Krupecki – Ceny wprawdzie kolejny miesiąc z rzędu rosną, ale bardzonieznacznie, co jest zgodne z ogólnym trendem inflacyjnym. Na wyhamowaniedynamiki wzrostu cen duży wpływ ma spadek popytu konsumpcyjnego, coodzwierciedlają słabe dane na temat sprzedaży detalicznej w Polsce – mówi drTomasz Kopyściański, Uniwersytet WSB Merito. – Dodatkowo wzrosty cen w okresieprzedświątecznym zostały złagodzone przez promocje i utrzymującą siękonkurencję cenową sieci handlowych – dodaje. Czytaj więcej Ekonomiści liczą, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu i przyzwoitym w przemyśle. Jak zauważa dr hab. Sławomir Jankiewicz, prof. UWSB Merito,do czynników przyczyniających się do podwyższania inflacji należą m.in. decyzjeadministracyjne, jak np. od lipca 2024 roku częściowe odmrożenie cen energii,wzrost akcyzy od kolejnego roku na alkohol i papierosy czy także wzrost cen usługwynikający ze wzrostu przede wszystkim płac w tym sektorze. – Czynnikiwpływające na obniżenie tempa inflacji to przede wszystkim spadek cen cukru izbóż na rynkach światowych, problem z popytem. Promocje świąteczne marketówrównież przyczyniły się do spadku dynamiki wzrostu inflacji. Szczególnie żezbiegły się z interwencyjnym działaniem na rynku państwa, jeśli chodzi o masło –ocenia ekspert. Chemia liderem wzrostu cen Mimo to wzrosty cen odnotowano we wszystkich analizowanych17 kategoriach. Najmocniej, bo 10,3 proc., zdrożała chemia gospodarcza, z kolei produkty tłuszczowe 8,8 proc. – Kilkunastomiesięczny wzrost ten związany był głównie z gwałtownie rosnącymicenami masła, za którym stał duży popyt globalny przy ograniczonej podaży. Wgrudniu powoli ceny masła spadały dzięki interwencji na rynku państwa,nagromadzonych zapasów i słabszego popytu – podkreśla dr hab. SławomirJankiewicz. – Kontrakty terminowe na dostawy masła pozwalają prognozować spadek jego cen i stabilizację w 2025 roku na poziomie 7–8 zł. Z drugiej stronyniższe zbiory rzepaku w UE i słonecznika u światowych producentów wpływają nawzrost cen olejów roślinnych – dodaje. Foto: Tomasz Sitarski Mocno drożeją także warzywa. – Dynamika wzrostu cen była wgrudniu nieco mniejsza niż w listopadzie, tym niemniej wciąż pozostawała nawysokim poziomie. Przyczyną jest niekorzystny splot wielu okoliczności:pogodowych (co przełożyło się na mniejsze tegoroczne zbiory w produkcjikrajowej), ekonomicznych (związanych ze wzrostem pośrednich kosztów produkcji,zwłaszcza płacy minimalnej ), jak i sezonowych (wszak w porze jesienno-zimowejceny warzyw z reguły są wyższe niż w pozostałych okresach roku) – mówi drTomasz Kopyściański. Do tego zdaniem ekspertów ceny nadal będą szły w górę.Robert Biegaj, ekspert rynku z Grupy Offerista, ocenia, że w styczniu, podobniejak w całym pierwszym kwartale, będzie to ok. 6 proc. – Do powyższego należydodać, że ta prognoza może ulec zmianie, bo sytuacja na rynku wciąż jest dośćdynamiczna. I tak naprawdę prognozowanie powyżej I kwartału może być obarczonedużym marginesem błędu – ocenia ekspert. – Tak naprawdę to, co ma się wydarzyć wII, III i IV kwartale na półkach sklepowych, w dużej mierze będzie siękształtowało w pierwszych kilku miesiącach roku – dodaje. Czytaj więcej Za swoich rządów PiS pobił inflacyjny rekord ćwierćwiecza, a teraz grzmi o drożyźnie, choć ceny – owszem – rosną, ale ponadczterokrotnie wolniej niż za jego rządów. Promocje mogą pomóc na wzrost cen Wiele też zależy od aktywności sieci handlowych – czy nadalbędą ograniczały aktywność w zakresie organizowania promocji, co w niektórychprzypadkach widać było już pod koniec 2024 r. – Konsekwentnie realizujemy strategię wysokiej jakości wkonkurencyjnych cenach, skutecznie odpowiadając przy tym na potrzeby klientów,nawet w wymagającym otoczeniu rynkowym. Obserwujemy jednocześnie, że wzrost cenproduktów tłuszczowych oraz warzyw jest wynikiem złożonych czynników, takichjak zmiany na rynkach surowców, wyższe koszty produkcji, w tym energii itransportu, oraz wpływ zmieniających się warunków pogodowych na uprawy – mówiLuiza Urbańska z biura prasowego Aldi. – Stale monitorujemy te trendy i podejmujemy działania, aby oferować klientom produkty w jak najbardziejatrakcyjnych cenach, nie rezygnując przy tym z jakości i cyklicznych ofertpromocyjnych – dodaje. Czytaj więcej Na kupno sześciu niedużych lodówek jesienią wystarczyła średnia płaca. 25 lat temu mogliśmy za nią kupić jedno urządzenie. Siła nabywcza pieniędzy wzrosła w porównaniu z większością produktów, zmalała – w porównaniu z usługami. Przedstawiciele branży zauważają także inne kategorie, którez rosnącymi cenami mogą być coraz większym wyzwaniem dla konsumentów. Mowachoćby o jajkach, co jest efektem kolejnej fali ptasiej grypy . Liczbamłodych niosek wprowadzanych na rynek spadła do poziomu najniższego od ośmiulat. Brakuje rąk do pracy, koszty paszy i energii szaleją, a producenci ledwonadążają z pokrywaniem strat. – Na obecny kryzys cenowy jaj wpływają nie tylkoepidemie, ale także wzrost kosztów pasz dla zwierząt, które są kluczowe dlahodowli kur niosek – wyjaśnia Akif Rustamov, dyrektor ds. rozwoju biznesu zFoodcom. – Importowane składniki paszowe, takie jak lizyna, chlorek choliny iwalina, podrożały z powodu planowanych przez Unię Europejską taryfantydumpingowych na produkty z Chin. To działanie ma chronić europejskichproducentów przed nieuczciwą konkurencją, ale jednocześnie podnosi kosztyprodukcji jaj – dodaje. Równie dynamiczną sytuację widać na rynku kawy czy kakao , cowpływa na wiele innych kategorii, od słodyczy po kosmetyki. Do tego w górępójdą także ceny alkoholi, co jest efektem 5-proc. podwyżki akcyzy od stycznia2025 r.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS