Co z Kredytem 0 proc. "Wtedy upadnie cay program"

To odpowiedź na komentarz rzeczniczki klubu KO Doroty Łobody, która zapytana na antenie Polskiego Radia 24 o to, czy kredyt 0 proc. całkowicie upadnie w obliczu wydatków, jakie państwo musi ponieść w związku ze skutkami powodzi, odpowiedziała: "Może tak być". "To jest też coś, z czego będzie łatwo zrezygnować, bo nie budziło powszechnego entuzjazmu, więc nie będzie też dużych protestów w koalicji" — oceniła. W czwartek pojawiła się informacja, że środki z programu Kredyt na start (Kredyt 0 proc.) zostaną przekierowane na wsparcie powodzian. — W obecnej sytuacji środki z Kredytu na start zostały przesunięte dla powodzian w zakresie budownictwa mieszkaniowego, na odbudowę gmin, budynków komunalnych, remonty, termomodernizację i budowę nowych budynków, które mają zaspokoić potrzeby powodzian — powiedział w czwartek wiceminister rozwoju i technologii, Jacek Tomczak na sejmowej Komisji Infrastruktury. Przekonywał jednak, że pomysł nie zniknie. — Na przyszły rok w ramach rezerwy mamy zagwarantowane środki, więc jak tylko to będzie możliwe, możemy ten program uruchomić — mówił. Kredyt na start. "Jeśli upadnie jakikolwiek projekt, to upadnie cały program" Program mieszkaniowy, który jest szczególnie istotny dla Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Program przygotowuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, na którego czele stoi Krzysztof Paszyk z PSL. Paszyk podkreśla, że w Polsce 97 proc. mieszkań to nieruchomości własnościowe i dla wielu młodych ludzi, to właśnie własność mieszkaniowa jest kluczową szansą na rozwiązanie problemów mieszkaniowych. "Jeśli upadnie jakikolwiek projekt, to upadnie cały program" — powiedział Interii Paszyk. Ocenił, że program mieszkaniowy ma sens tylko wtedy, jeśli opiera się na trzech filarach: budownictwie komunalnym, społecznym i własnościowym.