Home/business/Bedy w sledztwach po tragicznym wypadku na A1. "Szereg uchybien"

business

Bedy w sledztwach po tragicznym wypadku na A1. "Szereg uchybien"

Audyt Prokuratury Krajowej dotyczacy trzech sledztw zwiazanych z tragicznym wypadkiem z udziaem Sebastiana Majtczaka na autostradzie A1 wykaza szereg uchybien i nieprawidowosci w ich prowadzeniu informuje "Rzeczpospolita". Dziennik podkresla ze bedy dotycza takze "watpliwych dziaan organow scigania w tym nadzoru nad nimi ze strony prokuratury". Sprawy zostana przekazane Prokuraturze Regionalnej w Katowicach ktora rozdzieli je na prokuratury okregowe.

September 24, 2024 | business

Szczegóły nie są znane, a sprawy zostaną przekazane Prokuraturze Regionalnej w Katowicach, która dalej rozdzieli je na prokuratury okręgowe. Nieprawidłowości w śledztwach związanych z Sebastianem Majtczakiem Jak przypomina "Rz", policjanci początkowo uwierzyli w tłumaczenia Majtczaka, że sprawcą wypadku był kierowca kii. Dopiero o godz. 6.26 w Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji pojawiła się informacja, że śmiertelny wypadek spowodował kierowca bmw. Warszawska prokuratura nie dopatrzyła się w tych zapisach celowych nadużyć i umorzyła śledztwo. Po interwencji adwokata bliskich stwierdziła, że materiał dowodowy trzeba uzupełnić, ale w tym czasie sprawę jej zabrano. Oprócz głównego śledztwa i wątku sprzecznych zapisów policjantów, w Katowicach wyląduje sprawa niedopełnienia obowiązków przez prok. Magdalenę Witko. "Jestem przekonany o winie, która ciąży na byłej prokurator okręgowej. [...] Prokurator Witko miała obowiązek zainteresowania się sprawą" — przekazał "Rz" mec. Mariusz Czajka, który zgłosił w tej sprawie doniesienie. Sebastian Majtczak przebywa w ZEA. Otrzymał tam tzw. złotą wizę Sebastian Majtczak jest podejrzany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1 pod Łodzią 16 września 2023 r. W jego wyniku zginęła trzyosobowa rodzina, w tym pięcioletnie dziecko. Jak ustalili śledczy bmw Majtczaka, pędząc z prędkością co najmniej 253 km. na godz., uderzyło w tył kii, która wjechała w barierki i stanęła w ogniu. Jeszcze zanim organy ścigania na dobre zajęły się poszukiwaniem Majtczaka, ten zdążył wyjechać za granicę. Był widziany w Niemczech i Turcji. 4 października 2023 r. został zatrzymany w Dubaju. Od tego czasu zdążył wyjść z aresztu i w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oczekuje na ekstradycję. Kilka tygodniu temu "Gazeta Wyborcza" poinformowała, że Majtczak otrzymał w ZEA status rezydenta.

SOURCE : businessinsider_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS