Home/business/40 z za zgrzewke wody 100 proc. wiecej za kalosze i rekawice. Premier ostrzega

business

40 z za zgrzewke wody 100 proc. wiecej za kalosze i rekawice. Premier ostrzega

Potwierdzaja sie doniesienia z Kodzka a prawdopodobnie zawyzanie cen dotyczy takze innych zalanych miejscowosci. Premier Donald Tusk ponownie ostrzega. Rzad moze wprowadzic mechanizmy kontroli cen na terenach powodziowych. Narzedzi jest kilka.

September 18, 2024 | business

Sztab kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska, który w ostatnich dniach dwukrotnie spotyka się we Wrocławiu, wraca do tematu zawyżania cen na podstawowe towary na terenach objętych powodzią. Z czasów pandemii Covid-19 pamiętamy, jak z dnia na dzień nawet o kilkaset procent wzrosły ceny plexi do produkcji przyłbic czy maseczek. Niestety, . Po raz pierwszy na ten problem uwagę zwrócił szef rządu, który na sztabie kryzysowym mówił o " ". - (Powodzianie - przyp. red.) idą do sklepu w wyżej położonej części miasta i dowiadują się, że to, co mają kupić, - mówił we wtorek premier Donald Tusk. Dodał wówczas, że jest to zjawisko nagminne, co zdają się w mediach społecznościowych potwierdzać mieszkańcy zalanych terenów. "Hurtownie, które teraz , bo jest popyt, trzeba porównać do szabrowników. Mam nadzieję, że UOKiK, US, IP dojadą ich kontrolami" - pisze jeden z użytkowników platformy X. , a więc miejsc, które już sprzątają po wielkiej wodzie. To coraz częstsze sytuacje także w większych miastach, które czekają jeszcze na falę powodziową. "Niestety to prawda, że jest problem z wodą butelkowaną na ternie Wrocławia. Też niestety wiemy, że " - dodaje użytkowniczka platformy X. "To było do przewidzenia. Teraz woda, żywność, kalosze, łopaty a zaraz materiały budowlane, usługi itp. będą w kosmicznych cenach, bo ktoś chce zrobić interes życia na ludzkiej krzywdzie" - prognozuje inna użytkowniczka platformy X. Wydaje się, że do reakcji może dojść już w najbliższym czasie. Rząd może wprowadzić , o czym przypomniał premier podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego w środę. To efekt wprowadzenia na terenach objętych powodzią . Zakaz podnoszenia cen towarów i usług oraz nakaz stosowania określonych cen to narzędzia rządu na czas stanu wyjątkowego. - Uprzedzam wszystkich, którzy spekulują, chcą siłą zarobić na powodzi, na tragedii ludzkiej. , aby przymusić powrót do cen sprzed powodzi - powiedział premier. Premier dodał, że możliwe jest także . Problemem zawyżonych cen zajmie się także UOKiK. "Poprosiłem UOKiK, żeby tę sprawę natychmiast zbadać" - mówił jeszcze we wtorek premier.

SOURCE : interiabiznes
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS